Kasyno

To, czym się interesujemy, co sprawia nam przyjemność na co dzień.
Awatar użytkownika
Lussi-M
Newbie
Posty: 2581
Rejestracja: 18 lip 2010, 15:16
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ---

Kasyno

Post autor: Lussi-M » 25 mar 2011, 14:04

Mieliście przyjemność przebywać w prawdziwym kasynie, i jak wrażenia? Staraliście się zagrać, czy staracie się nie wciągać? Jak nie byliście, to zamierzacie?

Awatar użytkownika
QueenDream
Administrator
Posty: 30323
Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
Imię: Aldona
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kraina Marzeń

Post autor: QueenDream » 25 mar 2011, 14:06

Nigdy nie byłam w kasynie, nie jestem hazardzistką i raczej mnie tam nie ciągnie, nie bawią mnie jakieś zakłady i temu podobne rzeczy ;) Choć przyznam, że w takie kasynowe gry zdarzyło mi się parę razy grać, ale nic po za tym

ajwenhou
Newbie
Posty: 5529
Rejestracja: 20 paź 2010, 18:54
Imię: Ania
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gouda

Post autor: ajwenhou » 25 mar 2011, 14:11

w takim z prawdziwego zdarzenia to nie byłam. byłam natomiast w takim mniejszym /jeśli miejsce w którym jest np. 50 maszyn do grania można nazwać mniejszym/ dosyć często bo mój były lubił od czasu do czasu pograć. lubię takie miejsca, mają fajny klimat, fajna atmosfera w nich panuje.

Acid
Newbie
Posty: 2772
Rejestracja: 24 lut 2011, 19:21

Post autor: Acid » 25 mar 2011, 14:35

Nie byłem, czego żałuję i myślę że kiedyś to zmienię.
Hazardzistą nie jestem, ale nie zaszkodzi spróbować swoich sił w ruletce czy black jacku :]
Tym bardziej że moja przygoda z "hazardem" ograniczała się jak dotąd do gry w pokera na zapałki :rotfl:

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 25 mar 2011, 14:53

Byłam :| To był dla mnie koszmar. Ale może dlatego,że nie byłam tam dla zabawy,tylko mieliśmy tam "zabawę" firmową. Gdyby nie to,że patrzyli się nam na ręce to pewnie by mi się to spodobało :] Ale to miejsce nie dla mnie. Zalatywało tam bogactwem i jednym wielkim przepychem. Jak się wybiorę w celu zrelaksowania,to napiszę jak było :P

Ale z moim szczęściem,pewnie wyszłabym stamtąd z pustymi kieszeniami :rotfl:

arcoiris
Extra marzyciel
Posty: 774
Rejestracja: 26 lut 2011, 17:54
Lokalizacja: Kraków

Post autor: arcoiris » 25 mar 2011, 19:20

w kasynie być nie byłam, jedynie grałam w gry kasynowe

Saya
Newbie
Posty: 5897
Rejestracja: 10 mar 2009, 21:20
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Saya » 25 mar 2011, 19:24

Nie byłęm, ale cóż... kusi aby w coś spróbować zagrac... moze by sie cos wygrało. nie wykluczam ze kiedyś z kumplami się wybiore, jak będziemy "przy kasie", ale raczej dla zabawy niż zarobić... Zbyt duze ryzyko.

Usunięty 1337

Post autor: Usunięty 1337 » 25 mar 2011, 20:26

W kasynie prawdziwym nie byłam, ale marzy mi się wycieczka do Las Vegas, jednak tylko jakimś cudem tam pojadę.
Chciałabym pójść do prawdziwego kasyna, pewnie hazard by mnie nieźle wciągnął ;>

Namida.

Post autor: Namida. » 25 mar 2011, 23:04

Nie, nigdy nie byłam w kasynie i nie zamierzam iść, jakoś specjalnie mnie tam nie ciągnie. Nie widzę celu, żeby się tam wybierać.

Peggy_Brown
Marzyciel
Posty: 8625
Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11

Post autor: Peggy_Brown » 28 mar 2011, 17:26

Kasyno jak dla mnie kojarzy się tylko i wyłącznie z hazardem, uzależnieniem i stratą całego majątku. Więc dla mnie takie miejsce mogłoby nie istnieć. Jako że znam doskonale przypadek utraty wszystkiego w kasynie nie zamierzam nigdy tam wchodzić. Bo co z tego, że wejdę jak może już z niego nie wyjdę? Może wciągnie mnie to na tyle, że i ja wszystko stracę i nie będzie już niczego.
Ktoś mi może powie, że niekoniecznie musi tak być. Ale człowiek ze skłonnościami do uzależnienia może się uzależnić i niestety przegrać już życie. Nie wiadomo czy jeden raz to będzie tylko jeden czy kolejne również będą. Nie zamierzam nawet tego sprawdzać, bo wiem, czym może się to skończyć.
A jeśli nawet udałoby się wygrać raz, drugi i dziesiąty to i tak w którymś momencie noga się może podwinąć.
Czy chodzi o prawdziwe kasyno, czy o lokal z automatami a nawet głupi totalizator to omijam takie rzeczy szerokim łukiem i omijać będę zawsze.
Ostatnio zmieniony 28 mar 2011, 17:30 przez Peggy_Brown, łącznie zmieniany 1 raz.

Vizi

Post autor: Vizi » 28 mar 2011, 17:30

Nigdy nie przekroczyłam progu kasyna i nie zamierzam. Kompletnie nie ciągnie mnie do tego typu rozrywek.
Po co psuć sobie życie uzależnieniem, długami i utratą wszystkiego?

Awatar użytkownika
veryAnka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 131
Rejestracja: 05 kwie 2011, 23:00

kasyno

Post autor: veryAnka » 05 kwie 2011, 23:26

a ja w sumie tęsknię za tą adrenalinką i za automatami, ale z kasynem nieustannie kojarzy mi się papierosiany dym. No i można bardzo popłynąć, marząc o najwyższej wygranej.

T85
Spełniacz Marzeń
Posty: 1009
Rejestracja: 21 lut 2011, 19:16
Imię: Tomasz
Lokalizacja: z Szczecina

Post autor: T85 » 09 lip 2011, 20:49

Nie miałem okazji być w kasynie i coś mnie tam nie ciągnie bo jakoś nie mam duszy hazardzisty i wolę jej nie budzić :)

partyk19
Newbie
Posty: 1788
Rejestracja: 18 maja 2011, 21:58
Płeć: Kobieta

Post autor: partyk19 » 10 lip 2011, 0:32

Nie nie byłem, ale jeżeli zdarzyłaby się okazja, chciałbym się udać. Niekoniecznie zagrać, ale przynajmniej zobaczyć jak to wszystko wygląda, etc.

sułek
Marzyciel-Gaduła
Posty: 98
Rejestracja: 14 maja 2011, 8:05
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: ze środka

Post autor: sułek » 10 lip 2011, 1:40

Byłem kilka razy. Jednak wole wybrać się na maszyny do baru. Wciąga cholerstwo i to bardzo. Jeszcze potrafie się hamować, ale trzeba się bardzo ale to bardzo pilnować.

Awatar użytkownika
TypowoNegatywny
Bujający w obłokach
Posty: 406
Rejestracja: 22 kwie 2012, 20:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kasyno

Post autor: TypowoNegatywny » 30 kwie 2012, 5:18

Kasyno, czy nawet budki z automatami mnie nie ciągną, zbyt duża losowość, niski % wygrywalności, niewiele zależy od nas samych. Zdarza mi się za to czasami pobawić w bukmacherkę, najczęściej internetową, ale wczoraj wracając z zakupów wstąpiłem do naziemnego i cóż, jestem bogatszy o stówkę, zresztą netbooka z którego piszę, zakupiłem w całości z wygranej ;) - ktoś może powiedzieć, że tu też niewiele zależy od nas, ale to spore minięcie się z prawdą ;)

pineska
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 123
Rejestracja: 09 kwie 2012, 19:42
Imię: Wiktoria

Re: Kasyno

Post autor: pineska » 30 kwie 2012, 13:39

Nigdy nie byłam ale chętnie wybrałabym się i przekonała na własnej skórze co do atmosfery jaka panuje w takich miejscach. Możliwe, że kiedyś się wybiore z czystej ciekawości.

Shinto
Bujający w obłokach
Posty: 413
Rejestracja: 13 mar 2013, 12:02
Lokalizacja: Zielona Wyspa

Re: Kasyno

Post autor: Shinto » 03 kwie 2013, 11:14

Mnie na szczęście nie ciągnie do gry w kasynie...ale syn mojego znajomego wpadł w poważne problemy z powodu długów w kasynie. Stracił chłopak wszystko co miał w domu,okradł własną babcię z emerytury by zagrać i się odkuć...chłopak mimo pomocy najblizszych nadal pcha się w łapy kasyna i hazardu.
Wpadł w kompletny amok.

ANIOŁ
Sponsor
Posty: 952
Rejestracja: 24 sty 2013, 14:26
Imię: Jerzy
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kasyno

Post autor: ANIOŁ » 09 kwie 2013, 22:02

Raz się zaszło, ale wtedy nie grałem, pewnie po tym jak straciłem głowę na promie przy automatach...w 3 dni wydałem na głupie automaty trzykrotność kosztu wycieczki do Szwecji ale cóż było się młodym i głupim to w sumie była 6 klasa podstawówki ale od tego czasu unikam hazardu tym bardziej że mój profil psychologiczny uczulił mnie na coś takiego..... że nie wspomnę o pradziadku który przegrał w karty kamienice :kwasny:

Leah P
Marzyciel
Posty: 1017
Rejestracja: 02 gru 2015, 19:46
Imię: Leah
Płeć: Kobieta

Re: Kasyno

Post autor: Leah P » 24 lut 2016, 15:57

Chodzę przynajmniej raz w tygodniu, żeby pograć w pokera. Dobra zabawa, co tydzień spotykam wszystkich znajomych (trochę poznanych tam, trochę w pracy, trochę jeszcze w Polsce) z miasta, całkiem dobre jedzenie, duży wybór alkoholu, darmowe picie bezalkoholowe, przemili pracownicy, którzy pamiętają twoje imię po dwóch wizytach - czego chcieć więcej? Oglądam też czasami gry w TV, żeby się nauczyć jakichś tricków.

Ale znam niektórych takich, którzy nie mogą przeżyć jak nie przyjdą na każdą grę i tylko o pokerze gadają i to jest moim zdaniem choroba, którą powinno się leczyć.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość