Pierwsze dni na forum, wspomnienia

[QueenDream]

Jak trafiliscie juz na forum i juz się zarejestrowaliście, to jak sie tutaj czuliście?
Jakie byly pierwsze Wasze wrażenia odnosnie forum? No i jak to się wszystko zmieniało u Was z biegiem czasu?
Zapraszam do pisania swych odczuć

[Scorpion]

Trafiłem przez reklamę na jednym z forów. Na początku poraził mnie ogrom działów i narodziło się pytanie: Jak mnie tu potraktują?. Na szczęście szybko się odnalazłem i poznałem parę fajnych osób. Zobaczymy jak będzie dalej.

[Usunięty 2094]

Nie pamiętam, jak się dowiedziałam o forum, ale pewnie z Googli. A nie, dowiedziałam się o forum od Aldony. Wysłała mi chyba jakieś zaproszenie czy coś... Nie pamiętam już, gdzie mnie złapała. Zwykle nie odwiedzałam nigdy forów za pośrednictwem czyjegoś zaproszenia, ale ten jeden raz postanowiłam się skusić. Nie wiem, co mnie w N-M przyciągnęło, po prostu postanowiłam, że zaryzykuję, najwyżej nigdy się nie zarejestruję. Spodobało mi się tu. Pamiętam, że początkowo byłam nieśmiała i spięta, potem zaczęłam się otwierać. Pamiętam, że bardzo mi zależało, aby pozostali użytkownicy mnie dobrze odebrali, teraz jednak nie przejmuję się tym tak bardzo i jestem swobodniejsza. Jestem tutaj sobą, niczego nie udaję. Żałuję pewnych podjętych decyzji - może niektórzy wiedzą, o co chodzi, może nie- ale staram się być fair w stosunku do innych i mam nadzieję, że to się przeciw mnie nie odwróci. Lubię tutejsze forum za klimat, za ludzi, za ludzi... za klimat. Odkąd jestem moderatorem bardziej mi zależy na losie tego forum, z tego względu staram się werbować ludzi, zachęcać do tego miejsca. Właśnie przejrzałam mój powitalny temat, w którym bardzo widać, że jestem jeszcze spięta . Ale od tamtego czasu się sporo zmieniło, zżyłam się z Wami, jak nigdzie indziej. Bardzo się cieszę, że tutaj trafiłam. Natomiast wrażenia zmieniły się raczej na plus. Nikt mi nie sprawił większych przykrości i mam nadzieję, że tak już będzie do końca mojej bytności na forum. Ale liczę się z ewentualnymi porażkami, z tym, że nie wszyscy mnie jeszcze zaakceptowali, ale staram się być otwarta dla ludzi i nawet jeśli ktoś ma wobec mnie jakieś pretensje, staram się dojść z tą osobą do porozumienia.

[ajwenhou]

trafiłam przez maila. niestety nie mogłam się zarejestrować, i już nie pamiętam jak mi się udało, ale jakimś cudem dałam radę. chyba inna przeglądarka mnie uratowała.
jak się czułam na początku? tak jak wszędzie w nowym miejscu - nieswojo. nie znałam nikogo, nikt mi forum nie polecił, więc byłam zdana na siebie.
zmienić, zmieniło się dużo. kiedyś na forum można było wejść i pogadać z kimkolwiek na sb, teraz strach się tam czasem odezwać bo większość nafukana siedzi albo zaraz ironizują i bywają nader inteligentnie sarkastyczni. przez co teraz tylko wchodzę, popatrzę i wychodzę.

[piagizela]

Ja dostałam zaproszenie od Eljota po zostawieniu innego forum.
Ciągle (po tej trzymiesięcznej przerwie chyba bardziej) przytłacza mnie ogrom forum, tempo, ilość działów i osób. Ale wchodzę w to, jest ok.
I jak mówi ajw, zmieniło się sb (po przerwie widać to bardzo wyraźnie). Kiedyś trudno było się dopchać do głosu i od razu wpadało się w wir, a teraz pucha.

[Bum!]

zmienić, zmieniło się dużo. kiedyś na forum można było wejść i pogadać z kimkolwiek na sb, teraz strach się tam czasem odezwać bo większość nafukana siedzi albo zaraz ironizują i bywają nader inteligentnie sarkastyczni. przez co teraz tylko wchodzę, popatrzę i wychodzę.

i walka na miny!

Trafiłam tutaj pewnie przez Aldonę. Forum było chyba na etapie niewielkiego przestoju, sporo tematów, więc trochę się porozpisywałam, było z kim dyskutować, miałam sporo wolnego czasu więc zostałam. Ciekawość kogo spotkam, jaka będzie atmosfera, bywało rożnie. Do tej pory jestem ot tak, dla zabicia czasu, mała odskocznia, jednak z nikim za specjalnie się nie zżyłam. Jest kilka elementów które drażnią, jednak na plus od zawsze oceniałam dyskusję, było z kim, na dosyc dobrym poziomie.

[Bogini Śmiechu]

Kiedy to było BM na gg wtedy do ludzi pisała, do mnie też. Na początku nie chciałam się rejestrować, byłam na jednym forum i na to w zasadzie tylko z ciekawości weszłam. Nie pamiętam, co mnie wtedy podkusiło do rejestracji, ale pamiętam, że bardzo szybko się wkręciłam, wszyscy byli strasznie mili i pomimo że były wakacje, to siedziałam tu całymi dniami Pamiętam też te wszystkie zboczone rozmowy na sb do rana i tamtych "starych" ludzi xD Teraz tu już rzadziej wchodzę, nie wiem, może po prostu mi się nie chce, ale i tak uwielbiam to miejsce:D

[QueenDream]

Bogini Śmiechu, pamiętasz pewnie nasze rozmowy o lassie i tego typu(ale to było jeszcze na starym chacie)? Zreszta tego chyba nie mozna zapomniec

[Bogini Śmiechu]

Bogini Śmiechu, pamiętasz pewnie nasze rozmowy o lassie i tego typu(ale to było jeszcze na starym chacie)? Zreszta tego chyba nie mozna zapomniec

Jasne, że nie można. Wszystkie lassa i te inne, dużo tego było, nie będę wymieniać Właśnie, na chacie się jeszcze wtedy siedziało... ;p

[QueenDream]

Trochę podmodyfikowałam tytuł watku
Bogini Śmiechu, a na kogo pierwszy raz polowałyśmy ? Bo ja nie pamiętam, a moze Ty byś mi odswiezyła pamięć

[Bogini Śmiechu]

Trochę podmodyfikowałam tytuł watku

Teraz możemy na legalu wspominać

Bogini Śmiechu, a na kogo pierwszy raz polowałyśmy ? Bo ja nie pamiętam, a moze Ty byś mi odswiezyła pamięć

Też nie pamiętam... Nawet nie pamiętam kiedy to się zaczęło Wtedy jeszcze Heh się dołączyła, co nie?

[QueenDream]

Wtedy jeszcze Heh się dołączyła, co nie?

Tak i chyba polowaliśmy na bibo jak się nie mylę a potem i Saya się złapał na nasze lasso Pamietam, ze spadłam wtedy normalnie z krzesła ze smiechu

[Bogini Śmiechu]

Pamietam, ze spadłam wtedy normalnie z krzesła ze smiechu

Ty co rusz ze śmiechu sikałaś
Te wszystkie gwałty, rozboje, napastowania...
I jeszcze pamiętam naboje Dreamera : D

[QueenDream]

I jeszcze pamiętam naboje Dreamera : D

A no on tez bł dobry
Dodatkowo miał specyficzne poczucie humoru
Ehh i jeszcze jeden taki straszny zboczuch oprócz Ciebie i Heh był, ale nie pamiętam kto

[Bogini Śmiechu]

I mieliście pięcioraczki! ^^
A ja wiem kto był tym zboczuchem, ale nie powiem

[QueenDream]

Bogini Śmiechu, ja tez dobrze o tym wiem ale nie powiem tego na głos zostawmy tez miejsce na wspomnienia innym userom

[Usunięty 2094]

O rany, szkoda, że tego nie mogę pamiętać.
Momentami żałuję, że się tak późno zarejestrowałam.

[QueenDream]

Robe-Rose, nic straconego Na pewno będzie wiele chwil, które będziesz równie miło wspominać kiedyś

[Usunięty 2094]

No wiem, wiem, ale z reguły wiem, że czas świetności forum przypada z reguły na pierwsze dwa lata.

[QueenDream]

W tym wypadku na pewno tak nie będzie i zapewne bedą jakieś "świetności" jak to Ty powiedziałas w innym terminie także

[Usunięty 2094]

Ale konkurencja nie śpi... Przed nami nie lada wyzwanie, nieprawdaż? Potencjał mamy, ale co ze szczęściem?

[QueenDream]

RR wystarczy chcieć, a wszystko da radę
Jesli beda ludzie, ktorzy sie do NM przywiąza to forum bedzie trwało, przynajmniej ja nie pozwole by ono kiedykolwiek umarło( jest ono dla mnei wazne) konkurencja zawsze byłą i bedzie, trzeba patrzec optymistycznie, bo bez tego w prowadzeniu forum ani rusz, ale to nie ten temat Tu piszemy o swoich wspomnieniach a nei o przyszłosci forum

[Saya]

Moje pierwsze dni na forum były strasznie dawno, niedługo ja bede obchodził 3 lecie na forum xD
Wiem że to były moje początki z forami i jakoś QD dorwała moje gg i zaprosiła na forum. Przez te pierwsze dni ciężko było się odnaleźć jako że pisanie na forach to była dla mnie pewnego rodzaju nowość. Tu stawiałem tez pierwsze kroki w zawodzie moderatora ( 3 razy).
Zawsze przyciągało mnie SB, luźne pogawędki na nim ze wspaniałymi ludźmi...

[V]

Na początek przyznam się, że jestem multikontem. Tak, zgadza się. Mam na tym forum inne konto. Zaprosiła mnie niejaka BoginiMarzeń, z którą jakiś czas pisałem, a która bardzo denerwowała mnie swoim spamem i avatarami anime. Któregoś wieczoru skorzystałem, zwierzyłem się użytkownikom z pewnego mojego marzenia, udzielałem się chwilę a potem wszystko odeszło w zapomnienie.
Na początku tego roku, kiedy to zostałem zbanowany na innym forum, na którym udzielałem się huhu i jeszcze dłużej, przypomniałem sobie o tym forum. Znalazłem link na Google, zarejestrowałem się i zacząłem wszystko od początku. Ten niebieski strasznie mnie podniecał. Założyłem temat powitalny i przystąpiłem do pisania postów. 300 postów w jeden dzień. Pobiłem rekord świata. Żartowaliśmy wtedy z ajwenhou, że jesteśmy największymi nolife'mi na forum. Zostałem przyjęty bardzo ciepło. Tym razem postanowiłem zostać na dłużej. I postaram się być do końca. Powtarzam i póki co będę powtarzał: to najlepsze forum w sieci.

[Bum!]

300 postów w jeden dzień.

Pamiętam to! Istne szaleństwo

[ajwenhou]

Żartowaliśmy wtedy z ajwenhou, że jesteśmy największymi nolife'mi na forum.

pamiętam to! mieliśmy nawet pisać petycję o rangę nolife'a, ale jakoś poszło to w zapomnienie i nigdy nie doszło do skutku jeju, pamiętam te setki postów, które mnie tak strasznie denerwowały bo często były bardzo krótkie

[QueenDream]

Eljot, nigdy bym nie powiedziała, że Ty kiedyś już u nas byłeś No jak widać potrafię być upierdliwa i to nawet bardzo, ale miło, że jednak jesteś No a te 300 postów w jeden dzień, normalnie to był dla mnie szok, byłes pierwszym userem, który napisał tyle postów w jeden dzień
Przyznam szczerze, że częsci z nich nie czytałam, bo w takim tempie one przybywały

[V]

W jeden dzień chciałem zmienić się z nowego usera w stałego usera. Chciałem się zadomowić, być jednym z Was jak najszybciej. Co mi się chyba udało. :-)

[QueenDream]

Udało Ci się udało, szybko na forum byłeś kojarzony

[Icannotfly.]

Na to forum dostałam się jak większość... dzięki Aldonie. Mimo tego, że niechętnie przyjmowałam spam, to jednak zarejestrowałam się... Przywitałam, popisałam, ale jednak czułam się jakoś... nieswojo. Chyba przytłoczyła mnie ilość tematów. Pamiętam, że na jakiś czas zniknęłam. Potem znów się zalogowałam, coś mnie natchnęło i tak zostałam. Bardzo miło wspominam każdą osobę, każdy post, każdą chwilę, i każdego kto robił rozpierduchę na forum... Czasem brakuje mi niektórych osób, których już tutaj nie ma. Dużo się pozmieniało od tamtego czasu. Ludzie, moderacja, nawet minimalnie atmosfera, a wygląd to już przeszedł pełno metamorfoz.