Suche spękane usta

[Obłoczkowa]

Ja muszę traktować usta zwykłą wazeliną, bo to najbardziej mi pomaga. Robią się suche co chwile. Wcześniej tak nie było, pojawiło się dopiero jako skutek uboczny jednego leku, ale jakoś nie przechodzi. No ale to nie jakaś tragedia w końcu .

[Ruta]

Polecam balsam do ust od Neutrogeny. Efekt natychmiastowy.

[Obłoczkowa]

Ruta, mam pytanie, wydajny jest?

[Ruta]

Wydajny, w sensie na jak długo wystarcza?
To chyba zależy od tego jak często smarujesz. Ja mam z natury suche usta i jak 2-3 razy posmaruję to mi spokojnie wystarcza. Na długo więc go mam. Ale jeśli ktoś się smaruje nim jak błyszczykiem, to wiadomo... szybko idzie.
Kupiłam za 8zł z groszami w Rossmannie.

[powidlo]

Ruta, ja polecam wszystko neutrogeny

[fragola]

Ja jakos od 3 lat kupuję pomadkę z Nivea milk&honey i jestem bardzo z niej zadowolona:-)

[Obłoczkowa]

Ruta, tak o to mi chodziło . Dzięki.

[powidlo]

Słuchajcie, w Naturze jest teraz promocja, jest krem do rąk i balsam do ust z Neutrogeny właśnie za bodajże 14 złotych, więc jak któraś chce, to niech leci

[piagizela]

Od tej pory tylko i wyłacznie Camex, jest świetny i niedrogi.

Carmex, ale do zapobiegania, nie leczenia.

Słuchajcie, w Naturze jest teraz promocja, jest krem do rąk i balsam do ust z Neutrogeny właśnie za bodajże 14 złotych, więc jak któraś chce, to niech leci

Z trudem się przed nią powstrzymałam, bo miałam już w ręku pomadkę i pomyślałam, że może by jednak w ten sposób - ale utonęłabym w swoich kremach do rąk.

Więc Neutrogena tak - do leczenia. I Nivei z oliwką i cytryną, ma jakąś taką nietłustą konsystencję, że rewelacyjnie nadaje się na zimę. Też naprawia.

No i moje usta zawsze łapią trochę zwykłego kremu, ostatnio Ziaja oliwkowa, też pomaga. W ogóle oliwkowe. <3

[QueenDream]

Carmex, ale do zapobiegania, nie leczenia.

Kiedy mi już usta spękają, on mi je w pewien sposób regeneruje szybciej, więc w moim przypadku jest także do leczenia.

[Karminn12]

Tradycyjne metody są niezawodne, ale z moimi ustami dobrze sobie sobie radzi pomadka Flosleku. Moja ulubiona, to ta z masłem kakaowym.

[Nanya]

A ja zauważyłam, że moje usta są w dobrej kondycji jedynie wtedy, gdy ich nie smaruję żadnymi pomadkami, czy kremami. Gdy je zacznę smarować, to nie mogę przestać, w przeciwnym razie za chwilę są w gorszym stanie, niż przed całą kuracją Dlatego, jeśli czuję, że się nadmiernie wysuszyły, nakładam sobie tuż przed snem grubą warstwę miodu i... tyle.

[powidlo]

ostatnio Ziaja oliwkowa, też pomaga. W ogóle oliwkowe. <3

Ona jest na wszystko świetna.

Tak btw, to ja daję warstwę grubą kremu nivea na noc, tego zwykłego i na rano są miękkie i praktycznie nowe.

[Amie]

Maść z witaminą A (bodajże Hasco-Leku). Dobrze sprawuje się jako pomadka, choć paradowanie z tubką po mieście nie jest dość estetyczne. Wazelina pomoże ochronić usta, ale nie naprawi szkód i nie zregeneruje naskórka.

[martula]

Jak już nie pomagają mi zwykłe pomadki ochronne, sięgam zazwyczaj po wazelinę kosmetyczną. Świetnie nawilża i przede wszystkim natłuszcza usta, przez co od razu mija wszelkie spierzchnięcie.

[adelia]

Usta raczej mi nie pękają, zwykle, jak jest mroźno to przed wyjściem z domu maluję sobie usta bezbarwną pomadką ochronną i ich nie oblizuję na zimnie. Raz miałam taki problem, że całe miałam popękane, co chwila pękały i leciała mi krew. -.- Strasznie uciążliwe, dlatego teraz zapobiegam.

[Amie]

Świetnie nawilża

Wazelina nie nawilża.

[Ajsza]

Często mam ten problem, zawsze zimą, często latem. Stosuję balsam, ostatnio świetny aloes&mentol, czasem pomadki(ale tu zależy od firmy, bo te tanie są zazwyczaj suche). Polecam też posmarować usta odrobiną miodu lub zamiennie wazeliną.

[nelcia]

dobry jest ten Balsam regenerujący do ust z mleczkiem migdałowym , figą i kwiatem pomarańczy z Bielendy z serii Eco Nature