Wyższe mandaty
Wyższe mandaty
Podobno prowadzone są prace nad wprowadzeniem nowych przepisów zwiększających kary za przekraczanie prędkości na polskich drogach. Mandaty miałyby wzrosnąć aż dwukrotnie czyli nawet do 1000 złotych.
Policjanci uważają, że nie tylko nieuchronność kary, ale również jej wysokość mają wpływ na zachowanie kierowców na drogach. Potwierdzają to doświadczenia innych krajów europejskich - Słowacji i Węgier. W pierwszym z nich przekroczenie prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę kosztuje kierowcę 350 euro, zaś o ponad 70 kilometrów na godzinę - 650 euro. Na Węgrzech takie przekroczenia prędkości to dla kierowcy kara odpowiednio 327 i prawie 1100 euro. W obu tych krajach w ciągu 3-4 lat od podwyżki mandatów liczba ofiar śmiertelnych na drogach spadła o blisko połowę. Słyszałem również ze w jakimś kraju jeżeli kierowca zostanie złapany na jeździe po pijaku zostaje mu zabrane prawo jazdy na kilka lat a samochód zlicytowany.
U nas jeżeli aktualne mandaty przeliczyłoby się na euro wychodziłoby średnio 25-122 euro.
W ubiegłym roku w Polsce doszło do 40 065 wypadków drogowych (to o 3,2 procent więcej niż rok wcześniej). Zginęło w nich 4189 osób (7,2 procent więcej niż rok wcześniej), a 49 501 osób zostało rannych (wzrost o 1,1 procent).
A co wy o tym myślicie? Czy to zmniejszyło by zagrożenie na drogach? Czy kierowcy bardziej uważaliby na drogach?
Moim zdaniem ma to sens ponieważ przy dzisiejszych zarobkach ni każdego stać na płacenie kilka razy w miesiącu mandatu w wysokości np tego 1000 złotych. Dlatego będą uważali na drogach żeby nie zostać złapanymi. Może wtedy i nasze drogi z tego zyskają i zostaną polepszone. Zbyt często słychać o wypadkach np w ostatni długi weekend chyba ponad 1500 pijanych kierowców złapano. Ludzie giną przez głupotę innych.
Policjanci uważają, że nie tylko nieuchronność kary, ale również jej wysokość mają wpływ na zachowanie kierowców na drogach. Potwierdzają to doświadczenia innych krajów europejskich - Słowacji i Węgier. W pierwszym z nich przekroczenie prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę kosztuje kierowcę 350 euro, zaś o ponad 70 kilometrów na godzinę - 650 euro. Na Węgrzech takie przekroczenia prędkości to dla kierowcy kara odpowiednio 327 i prawie 1100 euro. W obu tych krajach w ciągu 3-4 lat od podwyżki mandatów liczba ofiar śmiertelnych na drogach spadła o blisko połowę. Słyszałem również ze w jakimś kraju jeżeli kierowca zostanie złapany na jeździe po pijaku zostaje mu zabrane prawo jazdy na kilka lat a samochód zlicytowany.
U nas jeżeli aktualne mandaty przeliczyłoby się na euro wychodziłoby średnio 25-122 euro.
W ubiegłym roku w Polsce doszło do 40 065 wypadków drogowych (to o 3,2 procent więcej niż rok wcześniej). Zginęło w nich 4189 osób (7,2 procent więcej niż rok wcześniej), a 49 501 osób zostało rannych (wzrost o 1,1 procent).
A co wy o tym myślicie? Czy to zmniejszyło by zagrożenie na drogach? Czy kierowcy bardziej uważaliby na drogach?
Moim zdaniem ma to sens ponieważ przy dzisiejszych zarobkach ni każdego stać na płacenie kilka razy w miesiącu mandatu w wysokości np tego 1000 złotych. Dlatego będą uważali na drogach żeby nie zostać złapanymi. Może wtedy i nasze drogi z tego zyskają i zostaną polepszone. Zbyt często słychać o wypadkach np w ostatni długi weekend chyba ponad 1500 pijanych kierowców złapano. Ludzie giną przez głupotę innych.
- Iluminacja
- Posty: 3245
- Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy
Re: Wyższe mandaty
Nie widzę przeciwwskazań, za brak odpowiedzialności trzeba płacić, a że słono...no cóż.Hersus pisze:Mandaty miałyby wzrosnąć aż dwukrotnie czyli nawet do 1000 złotych.
Ostatnio doszłam do wniosku, że może właśnie pozbawienie prawa jazdy, czy też licytacja samochodu zmusiłaby co niektórych do myślenia. W końcu, szkoda będzie wydawać na nowy.Hersus pisze: Słyszałem również ze w jakimś kraju jeżeli kierowca zostanie złapany na jeździe po pijaku zostaje mu zabrane prawo jazdy na kilka lat a samochód zlicytowany.
No na pewno nie zaszkodziHersus pisze:Czy to zmniejszyło by zagrożenie na drogach? Czy kierowcy bardziej uważaliby na drogach?
Re: Wyższe mandaty
Dla mnie to jest bezsensu że jedni dostają większy mandat od innych.Dlaczego jest tzw targowanie się z policjantem?Powinno się to znieść już dawno.
- _Magnolia_
- Posty: 978
- Rejestracja: 12 paź 2012, 20:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wyższe mandaty
Tak, ale w Polsce zarabia się w złotówkach i mandaty ciążą na zarobkach w złotówkach. Nie jest ważne ile by było w Euro, ważne czy te mandaty będą skuteczne.Hersus pisze:U nas jeżeli aktualne mandaty przeliczyłoby się na euro wychodziłoby średnio 25-122 euro.
W zupełności zgadzam się, skoro w innych Państwach ilość wypadków spadły to i w Polsce spadnie.Hersus pisze:Moim zdaniem ma to sens ponieważ przy dzisiejszych zarobkach ni każdego stać na płacenie kilka razy w miesiącu mandatu w wysokości np tego 1000 złotych. Dlatego będą uważali na drogach żeby nie zostać złapanymi. Może wtedy i nasze drogi z tego zyskają i zostaną polepszone. Zbyt często słychać o wypadkach np w ostatni długi weekend chyba ponad 1500 pijanych kierowców złapano.
Także przez własną głupotę.Hersus pisze:Ludzie giną przez głupotę innych.
Re: Wyższe mandaty
Jako kierowca przyznam, że kręcę nosem na to, no ale zdaję sobie sprawę, że jest to jakieś rozwiązanie. Czasem muszę trochę nadgonić drogę(wiadomo, że nie 100km/h w terenie zabudowanym) i przekroczyć prędkość. A z moim szczęściem do kontroli, zaraz by mi wlepiali mandaty
Re: Wyższe mandaty
Nie mam prawka, jak jadę czymś pijany to tylko rowerem. Tak czy siak podwyższenie mandatów to głupi pomysł. Ci wyżej myślą, że jak uderzą po kieszeniach kierowcom to coś zmieni. Wątpię. Pijany i tak siądzie za kółko, ten któr nie lubi 50km/h jeździć pojedzie 100km/h itd. To tylko pretekst do tego żeby więcej hajsów zgarniać od kierowców.
-
- Posty: 6826
- Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
- Imię: Ignac.
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: ciemności psychozy
Re: Wyższe mandaty
Moim zdaniem nie do końca. Był okres czasu, kiedy jeździłam, a przekroczyć prędkość lubię nawet na rowerze Gdyby tak było, że każdy pirat drogowy jest łapany średnio kilka razy w miesiącu, miałabym na swoim koncie spokojnie jeden mandat. Znam trochę osób, które naprawdę jeżdżą jak szalone i tylko jedna raz miała tego pecha, że w ciągu miesiąca została złapana 2 razy. I powiem tylko tyle, że ten jegomość nawet jakby miał zapłacić 5 razy więcej za jeden mandat, olałby zupełnie temat. Dalej jeździł z gazem w podłodze, a więcej policja go nie dorwała.Hersus pisze:Moim zdaniem ma to sens ponieważ przy dzisiejszych zarobkach ni każdego stać na płacenie kilka razy w miesiącu mandatu w wysokości np tego 1000 złotych
Pomysł byłby spoko gdyby nie fakt, że w tym kraju jest trochę takich, którzy nawet te 1000 zł oleją. To jedna sprawa. Druga - mi wydaje się, że mimo wszystko dużo bardziej bolą punkty niż mandaty. Dlatego jestem skłonna zgodzić się z ostatnim zdaniem addicted.
W każdym razie gdyby to ode mnie zależało, postawiłabym na zaostrzenie systemu punktowego i postarała się o łatwiejsze pozbawianie pirata drogowego prawa jazdy.
Re: Wyższe mandaty
Pewnie mandaty trzeba podciągnąć do średniej europejskiej, jak tak dalej będzie to ludzie w ogóle przestaną jeździć samochodami bo paliwo drogie, ewentualne mandaty z kosmosu, ubezpieczenie tez wysokie. Powinno być jak w Szwecji tam mandaty to % od zarobków. Im więcej płacisz tym większe mandaty dostajesz
Re: Wyższe mandaty
Czas ku temu najwyższy by podnieść ceny mandatów. Chyba jako jedyny jestem ZA.
Niestety na naszych drogach jeździ spora grupa pozbawionych wyobraźni pół-mózgów którym wydaje się,że są panami wszechświata. Wystarczy popatrzeć na statystyki by zrozumieć,że obecne kary i mandaty nic nie wnoszą do poprawy kultury jazdy - może WRESZCIE zwiększone mandaty spowodują,że niektórzy przejrzą na oczy jak raz czy drugi zapłacą tysiąc złotych.
Niestety na naszych drogach jeździ spora grupa pozbawionych wyobraźni pół-mózgów którym wydaje się,że są panami wszechświata. Wystarczy popatrzeć na statystyki by zrozumieć,że obecne kary i mandaty nic nie wnoszą do poprawy kultury jazdy - może WRESZCIE zwiększone mandaty spowodują,że niektórzy przejrzą na oczy jak raz czy drugi zapłacą tysiąc złotych.
Re: Wyższe mandaty
Ja osobiście bym zwiekszył manady czy tam grzywny jak to jest dokładnie to nie wiem np za znęcanie się nad zwierzętami z tego co wczoraj gdzieś na forum wyczytałem teraz jest 500 zł co jest śmieszne uważam, kwotę 5000 uważam za skłaniającą do refleksji nie jednego idiotę sadystę
Re: Wyższe mandaty
Też nie miałbym nic przeciwko temu. Oj przydałoby się
Mimo wszystko obecnie wyższe karanie kierowców za ich durne i pozbawione wyobraźni kierowanie pojazdami też niezwykle by poprawiło kulturę - w tym wypadku kulturę jazdy
Mimo wszystko obecnie wyższe karanie kierowców za ich durne i pozbawione wyobraźni kierowanie pojazdami też niezwykle by poprawiło kulturę - w tym wypadku kulturę jazdy
-
- Posty: 3050
- Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
- Lokalizacja: Blåkulla
Re: Wyższe mandaty
Znacznie bardziej by poprawiło skuteczne wyłapywanie takich, nawet bez podwyższonych mandatów. Bo co z tego, że grozi mi zapłacenie np. 5000 zł, skoro szansa, że mnie złapią jest minimalna?
Re: Wyższe mandaty
Kogo złapią ten zapłaci i będzie dużo płaczu - do tego szybka utrata prawa jazdy dodatkowo spowoduje moralniaka. Oby owe mandaty weszły w życie jak najszybciej.
Wyższe mandaty
A to żabojady...
- Śniący
- Posty: 833
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 16:40
- Imię: Konrad
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nieciekawe miejsce...
Wyższe mandaty
No to ja powiem tak, może i to nie głupi pomysł, ale jednak ktoś będzie na tym więcej zarabiał, czyli, najprawdopodobniej, PAŃSTWO.
Bo większa kasa z tych mandatów, będzie trafiała do budżetu albo do budżetów lokalnych samorządów na remonty dróg.
Czy to by odstraszyło nieodpowiedzialnych kierowców na drogach?
Chyba nie całkiem, bo co roku się słyszy o przypadkach łamania przepisów drogowych, o pijanych kierowcach, mimo że "przepisy" są już ostrzejsze.
Jak ktoś ma pijany mózg, wsiada do samochodu, to nie myśli o niczym, tylko jedzie i nawet się nie zastanawia, że za to grożą surowe kary.
Myślenie jest tylko po trzeźwemu.
Oczywiście, jestem również za tym, by surowiej karać nieodpowiedzialnych i nie myślących kierowców, również zabierając im prawo jazdy na dłuższy okres, a w przypadku poważnych wypadków, jak: utrata czyjegoś zdrowia, życia, zabierać prawo jazdy na zawsze.
Już są takie kary zresztą, ale w Polsce, w tej mentalności, jaką mamy, dużo ludzi się do tego nie stosuje i dalej jeżdżą, często też nie swoimi samochodami bez prawa jazdy, co popełniają wykroczenie.
W Polsce dużo ludzi jeździ w ogóle bez uprawnień po drogach i jedni nigdy nie byli nawet na kursach prawa jazdy, a gdzieś tam się nauczyli jeździć samochodami, inni mieli kiedyś prawo jazdy, ale stracili je z powodu wykroczeń, jazdy po pijanemu.
Ja nie jestem kierowcą i nigdy nim nie byłem, nie posiadałem też nigdy żadnego samochodu, bo nigdy nie było mnie na to stać i ja tego problemu nigdy nie miałem.
Natomiast, zdarza się nawet "odpowiedzialnym" kierowcom, że czasem jakąś prędkość przekroczą, no ale, przy zatrzymaniu przez policję drogową, mandaty się płaci i na to też trzeba mieć kasę.
Ja bym nie miał na mandaty, bo na to nie byłoby mnie stać.
Bo większa kasa z tych mandatów, będzie trafiała do budżetu albo do budżetów lokalnych samorządów na remonty dróg.
Czy to by odstraszyło nieodpowiedzialnych kierowców na drogach?
Chyba nie całkiem, bo co roku się słyszy o przypadkach łamania przepisów drogowych, o pijanych kierowcach, mimo że "przepisy" są już ostrzejsze.
Jak ktoś ma pijany mózg, wsiada do samochodu, to nie myśli o niczym, tylko jedzie i nawet się nie zastanawia, że za to grożą surowe kary.
Myślenie jest tylko po trzeźwemu.
Oczywiście, jestem również za tym, by surowiej karać nieodpowiedzialnych i nie myślących kierowców, również zabierając im prawo jazdy na dłuższy okres, a w przypadku poważnych wypadków, jak: utrata czyjegoś zdrowia, życia, zabierać prawo jazdy na zawsze.
Już są takie kary zresztą, ale w Polsce, w tej mentalności, jaką mamy, dużo ludzi się do tego nie stosuje i dalej jeżdżą, często też nie swoimi samochodami bez prawa jazdy, co popełniają wykroczenie.
W Polsce dużo ludzi jeździ w ogóle bez uprawnień po drogach i jedni nigdy nie byli nawet na kursach prawa jazdy, a gdzieś tam się nauczyli jeździć samochodami, inni mieli kiedyś prawo jazdy, ale stracili je z powodu wykroczeń, jazdy po pijanemu.
Ja nie jestem kierowcą i nigdy nim nie byłem, nie posiadałem też nigdy żadnego samochodu, bo nigdy nie było mnie na to stać i ja tego problemu nigdy nie miałem.
Natomiast, zdarza się nawet "odpowiedzialnym" kierowcom, że czasem jakąś prędkość przekroczą, no ale, przy zatrzymaniu przez policję drogową, mandaty się płaci i na to też trzeba mieć kasę.
Ja bym nie miał na mandaty, bo na to nie byłoby mnie stać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości