Wyksztalcenie

Szkoła zajmuje nam jedną część życia, a praca drugą. Czy szkoła taka straszna jak ją malują, a praca daje nam satysfakcję? Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami.
fankarocka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 146
Rejestracja: 24 cze 2015, 8:54
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Wyksztalcenie

Post autor: fankarocka » 26 wrz 2015, 9:00

Hej. Jak zastanawiam sie czy zdac mature. Fakt jestem stara juz mam 23 lata ale kazdy mi mowi ze po studiach znajde dobrze platna prace po wymarzonym kierunku. No i tak podjelam wyzwanie ale moja szkola gdzie sie uczylam nie ma juz tam liceum byl ostatni rocznik moj, wiec gdzie ja mam teraz te papiery dac bo sie pogubilam.

Awatar użytkownika
Patorek
Spełniacz Marzeń
Posty: 4865
Rejestracja: 22 lis 2011, 11:44
Imię: Twoje marzenie

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Patorek » 26 wrz 2015, 10:03

fankarocka pisze:ale kazdy mi mowi ze po studiach znajde dobrze platna prace po wymarzonym kierunku. N
Kto Ci tak mówi?

Po studiach znajdziesz pracę w biedronce za 1200-300 zł.

Oczywiście nie ma co uogólniać, bo to zależy od bardzo wielu czynników.
Natomiast wykształcenie wyższe nic nie gwarantuje, a już na pewno nie dobre zarobki.

Usunięty 5938

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 5938 » 26 wrz 2015, 11:55

Fankarocka,
Patorek ma całkowitą rację. Znam osoby z tytułami magistrów prawa, które od lat sterczą w kolejkach w pośredniaku.
W dodatku niektóre kierunki studiów to istne fabryki produkujące bezrobotnych magistrów.

-- Dodano sob 26 wrz, 2015 12:59 --

A na naukę i zrobienie matury na pewno nie jesteś za stara!

fankarocka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 146
Rejestracja: 24 cze 2015, 8:54
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: fankarocka » 26 wrz 2015, 15:14

W takim razie po co ludzie gnaja na studia bo co bo mamusia kaze ? Bo co bo jak ktos ma srednie lub zawodowe to ktos musi miec wyzsze zeby soe pochwalic przed pracodawca lub znajomymi mam wyzsze wyksztalcenie WOW! To ja sie pytam dlaczego w Rzeszowie, Wroclawiu, Krakowie,Warszawie kazdy gowniarz po liceum technikum po maturze leci na studia. Tylko po co ? Bo studia to teraz rozumiem jakas szlachta jak sie magistra nie ma albo nie studiuje lub nie ma matury jak ja to jest sie gorszym. Ja to tak odczulam po na ciskach na mnie. I tak robie na kasie za 1200 zl za gowniane poeniadze ale prace mam i wiem chociaz ze mam na to na co chce a nie byc studentem ktory doji mamusie i tate z kasy przez pare lat.

Usunięty 2094

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 2094 » 26 wrz 2015, 16:15

fankarocka, to, że Ty nie masz matury nie znaczy, że jesteś gorsza. Jeśli ktoś ocenia Cię przez pryzmat dennego papierka, to jest niepoważny. Z kolei to, że ktoś studiuje, bo ma taką ochotę, to również nic złego. A co do tego, że studenci "doją" rodziców, czuję się obrażona. Niektórzy studenci pracują...

Pozdrawiam. :)

Usunięty 5938

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 5938 » 26 wrz 2015, 16:26

I tak trzymaj fankarocka!
Wszyscy gnają na studia, to jest taki owczy pęd. Tylko po skończeniu studiów większość ze świeżo upieczonych magistrów przeżywa gorzkie rozczarowanie. To, że ktoś ma ukończone studia nie oznacza, że jest kimś lepszym, inteligentniejszym od Ciebie. Przeciwnie.
Są ludzie którzy wprawdzie skończyli jakieś tam studia a mimo to są tępymi matołkami. Mają dyplom w kieszeni ale ten papierek mogą sobie co najwyżej wsadzić w dupę bo i tak nie nadają się do żadnej pracy, która wymaga choćby minimalnego samodzielnego myślenia. Więc nie miej kompleksów, bo w porównaniu z Tobą duża część studencików wypada raczej blado!

Awatar użytkownika
Patorek
Spełniacz Marzeń
Posty: 4865
Rejestracja: 22 lis 2011, 11:44
Imię: Twoje marzenie

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Patorek » 26 wrz 2015, 20:56

Odpowiedź jest bardzo prosta. Większość nie wie, co chce ze swoim życiem zrobić, studia są kolejnym przystankiem.. tym ostatnim przed konfrontacją z tym, co chce w życiu się robić. Dyskusja o tym, czy osoba po studiach jest bardziej wartościowa od osoby np. z wykształceniem podstawowym jest jałowa.

Usunięty 1337

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 1337 » 26 wrz 2015, 21:35

A to żeby studiowac nie trzeba mieć matury? Poza tym zależy jaki kierunek taka płaca, no i trochę szczęścia.
Na zdanie matury/pójście na studia czy jakąkolwiek naukę nigdy nie jest za późno.

fankarocka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 146
Rejestracja: 24 cze 2015, 8:54
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: fankarocka » 27 wrz 2015, 12:08

Maturę to ja mogę zdać jak chcę tylko problem z matematyką jest. Mieszkam sama tzn z koleżanką dokładnie to wynajmujemy i w sumie zgodziłam się żeby ona mieszkała ze mną bo ona studiuję zaocznie a w ciau tygodnia pracuję. Na mnie napierają znajomi bo grupka osób po kilku latach chcę w następnym roku nie w tym iść na studia. Pewnie tylko ze jamatury nie mam. Oni nie wiem po co chcą studiować ja mogę ale ja to będę traktować jak już raczej formę zabawy. Bo ja to jedynie mogę iść na humanistyczne kierunki bo tylko w takich się czuje dobrze. A czy w takich jest jakiś sens teraz ?

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Ruta » 27 wrz 2015, 15:28

fankarocka, nie lepiej studium zrobić?

fankarocka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 146
Rejestracja: 24 cze 2015, 8:54
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: fankarocka » 27 wrz 2015, 22:02

A co mi studium da ? Tez papierek ale wciaz bede postrzegana w spoleczenstwie jako jakas idiotka bo matury nie mam.

Usunięty 5938

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 5938 » 28 wrz 2015, 9:24

fankarocka pisze:wciaz bede postrzegana w spoleczenstwie jako jakas idiotka bo matury nie mam.
Tak postrzegać mogą Cię wyłącznie kretyni.
Czy naprawdę tak bardzo zależy Tobie na tym, jaką opinię mają na temat Twojej osoby oszołomy i kretyni?

fankarocka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 146
Rejestracja: 24 cze 2015, 8:54
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: fankarocka » 28 wrz 2015, 9:45

Nie ale zawsze to wieksza szansa na inba prace.A nie tyljo.na kasie.

Usunięty 5938

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 5938 » 28 wrz 2015, 9:51

A czujesz się na siłach podchodzić do matury?
Jeśli tak, no to zrób ją.

-- Dodano pn 28 wrz, 2015 10:53 --

Inteligencji na pewno Ci nie brakuje!

-- Dodano pn 28 wrz, 2015 10:57 --

Odwiedź:
http://maturana6.pl/artykuly/matura-po- ... ie-zapisac

Usunięty 2094

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 2094 » 28 wrz 2015, 10:13

fankarocka, a chce Ci się w ogóle uczyć jeszcze?

A matmę musisz zdać, bo jest obowiązkowa... 30%, czyli wystarczy jakbyś dobrze odpowiedziała na wszystkie pytania zamknięte i cześć. Ewentualnie możesz płacić za korepetycje, ale nic na siłę.

Usunięty 1337

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 1337 » 28 wrz 2015, 13:57

Nie trzeba płacić jak się ma pomocnych znajomych. Jeśli słabo czujesz się w matmie, niech ktoś ci pomoże. Zdasz maturę i łatka "bez matury to na pewno głupia" nie będziecie ciebie dotyczyła.

fankarocka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 146
Rejestracja: 24 cze 2015, 8:54
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: fankarocka » 29 wrz 2015, 17:43

Jak tak sb rozwiązywałam mature z matmy z tego roku to mi wyszło 7 pkt :D Nie ma sensu to chyba ;p

Usunięty 2094

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 2094 » 29 wrz 2015, 18:21

fankarocka, mam znajomego, który po szkole policealnej (bez matury) znalazł fajną pracę... ten papierek aż tak potrzebny nie jest.

Usunięty 5938

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 5938 » 29 wrz 2015, 20:36

fankarocka,
imponujący wynik to może nie jest ale trochę czasu jeszcze masz. Na pewno wśród Twoich znajomych są osoby, które pomogą Ci nieco podnieść Twe matematyczne umiejętności (pisała o tym Laurelin). Ale oczywiście (jak pisała Dafne )nic na siłę. Nie narzucaj sobie zbyt forsownego tempa. Uznasz, że nie czujesz się na siłach, to przesuń realizację planu nieco w czasie. Nic nie musisz i niczym tak naprawdę nie ryzykujesz. Znałem wielu ludzi którzy zrobili maturę mimo, że byli strasznymi mułami. Tobie inteligencji przecież nie brakuje (widać to po Twoich postach), pracujesz jednak a to spore obciążenie. Matura a nawet studia nie gwarantują dobrze płatnej pracy i nie otwierają drzwi do wymarzonej kariery. Przemyśl sprawę, podejmij decyzję i spróbuj konsekwentnie ją realizować.

fankarocka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 146
Rejestracja: 24 cze 2015, 8:54
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: fankarocka » 30 wrz 2015, 8:52

No tak ale praca na kasie to nie jest jakas ambitna praca. Chcialabym nawet isc na studia nawet na kierunek nie dla wyksztalcenia mo moze to przy okazji ale np z pasji.Pracuje na 1 zmiane. Zapisalam sie na jakis kurs darmowy na necie ale to ogolnie jest powtorka materialu z liceum. Za ponoc jakis lepszy jest za 80 zl.

Usunięty 2094

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 2094 » 30 wrz 2015, 10:57

No, ja byłam strasznym osłem z matmy, groziło mi niezdanie do następnej klasy (miałam egzamin komisyjny, który szczęśliwie zdałam, ledwo co). Nie wierzyłam, że zdam maturę z matmy, podczas próbnej matury z tego przedmiotu uzyskałam 28%, zabrakło mi 2% (1 punkta) do zdania. Straciłam wtedy całkowitą nadzieję na zdanie matury z matematyki, ale wzięłam się porządnie za to, chociaż szło mi bardzo ciężko, bo zwyczajnie ta wiedza nie chciała mi wejść do głowy. Gdy widzę liczby, dostaję spazmów i pocę się na czole, muszę przysiąść i zrozumieć, robiąc zadanie krok po kroku. Stąd miałam braki w matmie, nie nadążałam tempem za resztą klasy. W matmie paskudne jest to, że kiedy się popełni jeden błąd, można polec na całym zadaniu. Miałam "szczęście" robić małe błędy, ale takie, które zmieniały mi cały wynik. A tu nie dałam minusa, tam przypadkiem, zamiast 6, wpisałam 12, itp.

Z matmą jest jednak tak - im więcej ćwiczysz, tym lepiej Ci idzie. Matma to nie język polski, który gdzieś tam rozumiesz intuicyjnie (np. analizę wiersza), to trzeba zrozumieć i na logikę rozwiązać zadanie. I trochę się z tym zakumplować.
fankarocka pisze:No tak ale praca na kasie to nie jest jakas ambitna praca.
Może i nie jest ambitna, ale przynajmniej masz pieniądze z tego i możesz sobie kupić, co chcesz. Jeśli zależy Ci np. na wyższych zarobkach, to możesz zmienić branżę, np. iść do sklepu odzieżowego, gdzie też masz kasę.

Cóż, nie będę Ci truła, bo decyzja należy do Ciebie. Gdybyś miała ochotę iść na kursy maturalne do szkoły policealnej, to masz drogę otwartą. Ale to musi być coś więcej, niż zwykłe "chciejstwo", by otoczenie nie kojarzyło Cię z "tą, która nie ma matury". I, właściwie, mogę powtórzyć za Rytygierem: Przemyśl sprawę, podejmij decyzję i spróbuj konsekwentnie ją realizować.

fankarocka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 146
Rejestracja: 24 cze 2015, 8:54
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: fankarocka » 30 wrz 2015, 17:36

No i tak myślę właśnie sobie żeby nie zacząć się przygotowywać ale na mture dopiero w 2017 by zdać. fakt będę już miała jakies 26 lat ale nawet jak zdam to chyba mogę i pracować i mogę studiować np zaocznie ? Rozumiem że zaoczne są płatne. Z matematyki rozumiem podstawy czyli dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie, procenty, i trochę geometrię. Czy jakieś inne działy są z matematyki ?

Usunięty 2094

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 2094 » 30 wrz 2015, 18:30

fankarocka, nie ma innego rozwiązania, niż robić arkusze z lat poprzednich. Podstawa programowa aż tak się nie zmieniła, będzie większość rzeczy z tego, co było. To, co Ty podałaś to jest absolutne minimum, takie przykłady mogą się pojawić w dwóch lub trzech pytaniach zamkniętych. Musisz powtórzyć to, czego uczą się uczniowie na matematyce przez 3 lata w szkole. Jest tego dużo. Trygonometria, funkcje, Tales, zadania z pociągami, nierówności, działania na ułamkach, logarytmy... Zajrzyj na stronę CKE. http://www.cke.edu.pl/images/_EGZAMIN_M ... 1P-152.pdf

Pewnie jakieś repetytorium Ci pomoże.

fankarocka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 146
Rejestracja: 24 cze 2015, 8:54
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: fankarocka » 01 paź 2015, 20:28

No rozumiem, ale fajnie by było mieć to wykształcenie zamiast średniego już to policealne. Zawsze pracodawca lepiej patrzy prawda ? Tak wgl to chciała bym może kiedyś otworzyć własną firmę ale jak narazie nie wiem jak się do tego zabrać.

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Pawian » 01 paź 2015, 22:31

fankarocka, nie martw sie, nie jestes sama :p
Mam 24 lata i tez jestem bez matury. Pewnie bym wytrzymala do konca i ja zrobila, gdyby nie to, ze kompetnie nie jest mi potrzebna w tym, co chce robic. Mianowicie zdecydowalam sie, ze chce byc artystka na pelen etat.
Jezeli chcesz zakladac swoj biznes, to watpie bys potrzebowala do tego jakis papierow skonczonych szkol... no chyba, ze chcesz wykonywac zawod, gdzie kwalifikacje sa okreslane poprzez osiagniecia edukacyjne. Zawsze sa jeszcze kursy!
Ja sie uczyc(wkuwac) nie lubie, wiec pewnie przezyje zycie bez matury. Nie czuje tez potrzeby jej posiadania, a ludzie z czasem zapominaja, ze jej nie mam.

Ogolnie przyjelo sie, ze czlowiek bez wyksztalcenia to taki lamus, co skonczy z butelka alkoholu. Matki zastraszajac dzieci wskazuja na meneli lub inne patologiczne przypadki, ze dzieciaka tez to czeka, jezeli nie bedzie sie uczyc. Ironiczne jest to, ze prawie kazdy ze wskazanych "przykladow" pewnie posiada mature, a moze nawet i magisterke.
Ja smiem nawet stwierdzic, ze mentalnie jestem "dalej" niz niektore moje rowiesniczki, ktore zaliczaja swoje testy na 6+.
Nie jestem tez taka anty-edukacja. Przykladowo moja przyjaciolka jest ambitna pod wzgledem edukacyjnym i pewnie w swoim czasie osiagnie doktorat. Rozpiera mnie duma na te mysl :d Tylko, ze to co ona robi ma sens, bo jej edukacja pokrywa sie z jej praca.
Czasami w zyciu chodzi o cos wiecej niz dyplom ukonczenia szkoly. Mam obojetny lub nawet negatywny stosunek do ludzi, ktorzy bezmyslnie zdobywaja dyplomy nie wiedzac jak je wykorzystaja.

fankarocka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 146
Rejestracja: 24 cze 2015, 8:54
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: fankarocka » 02 paź 2015, 8:24

Znam pełno osób takich co ruszyli po szkole na studia tylko po to bo mamusia kazała bo średnie wykształcenie to wstyd a bez matury już to ohhoho normalnie dla nie których tragedia rodziców i takich znam co wpierają swoim dzieciom bez studiów i matury w życiu będziesz zamiatać ulicę. Każdy mi mówi zresztą kiedy zrobisz maturę i studia ? No tak u mnie w rodzinie prawie każdy studiował. Mam i znam też ludzi co skończyli studia po magistrach a pracy dalej szukają :D Jakoś ja nie zamiatam tak nie zdałam matury przez matematykę i właśnie wątpię czy bym znów ja zdała właśnie przez nią. Znam też znajomych ze szkoły którzy studiują tylko po to by odwlec, przedłużyć sb młodość kilka osób poszli na kierunki które zupełnie ich nie interesowały ale żeby tylko być na studiach bo albo mama kazała bo wstyd bez studiów albo nie wiedzą co chcą dalej w życiu robić. Fakt ja też nie mam pomysłu na siebie robię na kasie na 1 zmianę za 1300 zl nie narzekam sama się utrzymuję mieszkam sama tzn. z koleżanką która coś tam sb studiuję :D zaocznie i pracuję i mi się dokłada do czynszu. Nie narzekam chociaż miasto jest duże do roboty mam tylko 4 ulice dalej. No ale tak na kasie robię już 3 lata nie długo będzie 4 no ale patrząc w przyszłość chcąc założyć rodzinę i żyć za te 1300 wiążąc ledwo koniec z końcem jakoś mi się nie widzi takie życie. Praca za granicą sezonowa też nie jest żadnym rozwiązaniem fakt trzeba pewnie zasuwać od 7 do 20 jak nie dłużej 6 dni w tyg za porządne pieniądze ale w jakim jest się stanie po 3-6 miesiącach takiego zapierdzielania ? Mój kolega właśnie był i powiedział że więcej nie pojedzie. Z resztą pojechał tylko po to żeby mieć pieniądze na pierwszy rok studiów zaocznie... Założyć firmę może jest i prosto tylko problem w tym że jest spora konkurencja w każdej branży.No i trzeba chyb utrzymać ja przez 2 lata ? Jak nie to kary i zwrot dofinansowania. Wgl co sądzicie o tym pomyśle rządzie 12 zł za 1 godzinę. Czyli po odliczeniu watu wychodzi 9-10 zł na czysto ? Czyli to rozumiem nic nie zmieni ? Wgl dlaczego w Polsce robi się 4x więcej a zarabia 4x mniej. 1300 do przeciętnego holendra/anglika/francuza/niemca którzy mają 7/8 euro czyli 30/35 z. Ja uważam że za dużo zgarnia pieniędzy rząd. Ale nie znam się i wciąż się zastanawiam czy uczyć się w między czasie pracy na maturę czy jednak dać sb spokój :D

Usunięty 2094

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 2094 » 02 paź 2015, 10:22

fankarocka, to Ty byłaś pierwszym rocznikiem, który pisał matematykę obowiązkową? Z tego, co mówilaś, masz 25 lat, a więc rocznik '90? Matura z matmy jest od 5 lat, więc od 2010 roku. A maturę pisze się, mając lat 19, chyba że chodziłaś do technikum? :>

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Pawian » 02 paź 2015, 11:04

Ja jestem rocznikiem 91 i bylam w technikum, pisalabym matme, ale do matury nawet nie przystapilam.
fankarocka, z jednej strony rodzina chce jak najlepiej, ale z drugiej strony czasami trzeba sie odsunac, by dac komus oddychac. Wciaz Cie pytaja, kiedy w koncu przystapisz do testu, bo dajesz im do zrozumienia, ze chyba tego chcesz. Jak sama wspomnialas- nie jestes pewna wobec tego co chcesz robic, wiec ludzie czuja, ze moga ingerowac dajac ci co rusz swoje typowe sugestie.
Ja od poczatku twardo mowilam, ze nie bede konczyc szkoly, ze mam w planach to i to. Jedni mowili "serio? Nie moglbym tak", inni rzucali tylko "ok" i dawali mi spokoj. Im wiecej masz pewnosci siebie tym mniej trucia dupy :d
Co do pracy za granica... Mieszkam w Holandii juz kilka solidnych lat i praca powyzej 8 godzin dziennie nie jest... Nie legalna xd Wiele ludzi jedzie za granice i pracuje w niemal niewolniczych warunkach. Nie jest tez to sekretem, ze za granica zyje sie o wiele lepiej i latwiej. Warto nauczyc sie jezyka i zaryzykowac. Za minimalna place da sie spokojnie samemu utrzymac.
Ostatnio zmieniony 02 paź 2015, 19:43 przez Pawian, łącznie zmieniany 2 razy.

Usunięty 2094

Re: Wyksztalcenie

Post autor: Usunięty 2094 » 02 paź 2015, 13:29

Ogólnie, to nie uważam, że wykształcenie jest kwestią w życiu ważną, ale wszystko zależy od tego, jakie kto ma wartości. Ci, którzy robią dyplom tylko dla dyplomu (i nic za tym nie stoi) próbują sobie jakoś w życiu poradzić. Dużo pracodawców teraz oczekuje tych papierków, ukończonych szkół, kursów i staży, więc to nie jest do końca tak, że większość studentów wybiera studia, bo nie ma pomysłu na siebie albo chce spełnić oczekiwania rodziców. W każdej grupie znajdzie się ktoś, kto nie robi czegoś, bo tego chce, a bo inni tego od niego oczekują - mam znajomą, która poszła na prawo, bo rodzice tak chcieli. Ale ma też pracę i to w państwowej instytucji, studiuje zaocznie. Ma z czego opłacić studia.

Często człowiek, kiedy idzie na studia, kalkuluje sobie to i owo, bo chce, by ten dyplom mu się do czegoś przydał. A to, że nie ma potem pracy (dlaczego?), to już inna para kaloszy. Zadałam w nawiasie pytanie "dlaczego", bo moim zdaniem, są też tacy, którzy niby szukają pracy, ale wcale nie chodzą za pracą, nie starają się jej znaleźć i myślą, że jak mają wyższe wykształcenie, to spadnie na nich manna z nieba i że praca sama do niego przyjdzie. To jest takie wygodnictwo mojego pokolenia, ale wśród niego zdarzają się też ludzie mający pasję. Studia wtedy rozwijają ich zainteresowania i umiejętności.

fankarocka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 146
Rejestracja: 24 cze 2015, 8:54
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Re: Wyksztalcenie

Post autor: fankarocka » 02 paź 2015, 19:04

Tak, jestem rocznik 90. Dokładnie skończę 25 lat 15 października. Nie wspominałam chyba ale powtarzałam klasę w liceum pierwszy rok gdy mnie usadzili w sumię przez to że szkoła mi się nie podobała itd. itakie tam swoje widzi mi się :D Chciałabym studiować tylko że ja po prostu myslę że nie zdam matury przez matematykę i język obcy, a i myślę że chyba na studia to już jestem trochę za stara. Ja kiedyś chciałam studiować informatyke, grafikę komputerową.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości