Paznokcie
Re: Paznokcie
Ale jak można nawet wpaść na pomysł, żeby malować paznokcie do pracy W RESTAURACJI? A codziennie widzę te dziewczyny, które przyłażą z tym cholerstwem na rękach i w ogóle ich to nie razi, że podają jedzenie klientom z tym na palcach. I jeszcze śmią narzekać, że są upominane. Nawet jeśli moje zdanie, że to jest obrzydliwe się nie liczy, to liczy się przykazanie health and safety, że paznokcie mają być CZYSTE I SCHLUDNE, co znaczy bez lakierów i innych świństw, bo często zdarza się, że fragment lakieru albo czegoś innego może się odłamać z paznokcia i wtedy to oczywiście nie jest problem tej dziewczyny, ale osoby będącej tego dnia szefem restaracji (więc co ją to obchodzi oczywiście, nie ona będzie dawała klientom 80% zniżki za mikroskopijny fragment lakieru na brzegu talerza).
Dla mnie ładnie i estetycznie wyglądają równo przycięte paznokcie.
Dla mnie ładnie i estetycznie wyglądają równo przycięte paznokcie.
Re: Paznokcie
Gastronomia zawsze rządzi się innymi prawami, choć... jakoś się nie spotkałam, by np żel nagminnie odpryskiwał i gdzieś wpadał..
To równie dobrze, można by było powiedzieć, że nie powinno się mieć włosów, bo wypadają i wpadają do jedzenia.
Natomiast podstawą chyba każdej restauracji są jakieś wymagania, co do kucharza, kelnerki itp.
Jeżeli ktoś jest przyjmowany i np pouczony, że ma wyglądać w określony sposób to powinien się do tego dostosować.
To równie dobrze, można by było powiedzieć, że nie powinno się mieć włosów, bo wypadają i wpadają do jedzenia.
Natomiast podstawą chyba każdej restauracji są jakieś wymagania, co do kucharza, kelnerki itp.
Jeżeli ktoś jest przyjmowany i np pouczony, że ma wyglądać w określony sposób to powinien się do tego dostosować.
Re: Paznokcie
Dlatego co do włosów też są specjalne zasady (kucharze noszą specjalne czapki, a kelnerzy muszą mieć włosy krótkie lub schludnie związane). I zdarzyło mi (klientowi raczej) się znaleźć fragment żelowych paznokci jednej z dziewczyn w risotto w zeszłym tygodniu (też się zastanawiałam JAK, bo w sumie to nie powinno odpryskiwać tak jak normalny lakier), więc to jest możliwe.
Re: Paznokcie
Dlatego mówię, że ja się z tym nie spotkałam, a nie że jest to niemożliwe
Ale to tak samo jak zwykły paznokieć może pęknąć i wpaść do jedzeni.
Podobnie z niesfornym włosem.
Dlatego się powtórzę wg mnie gastronomia zawsze się rządziła własnymi prawami.
Wg mnie zadbane pomalowane paznokcie są symbolem kobiecości i będę się tego trzymać.
Mi osobiście wygodniej jest jak mam dłuższe i lubię jak sąpomalowane.
Ale np wiem że po porodzie, będę musiała je skrócic
Ale to tak samo jak zwykły paznokieć może pęknąć i wpaść do jedzeni.
Podobnie z niesfornym włosem.
Dlatego się powtórzę wg mnie gastronomia zawsze się rządziła własnymi prawami.
Wg mnie zadbane pomalowane paznokcie są symbolem kobiecości i będę się tego trzymać.
Mi osobiście wygodniej jest jak mam dłuższe i lubię jak sąpomalowane.
Ale np wiem że po porodzie, będę musiała je skrócic
Re: Paznokcie
Dlaczego? (może głupie pytanie, ale jeszcze dzieci nie miałam )marigot pisze:Ale np wiem że po porodzie, będę musiała je skrócic
Re: Paznokcie
Leah P, żeby przypadkiem nawet nie podrapać
Bo o to nie trudno, szczególnie gdy się dziecko wierci....
Bo o to nie trudno, szczególnie gdy się dziecko wierci....
Re: Paznokcie
Nawet nie interesuje sie tym tematem, nie wiem, jak trafilam na ten kanal, ale bawi mnie niezmiernie humor tej dziewczyny
- Jessica_126
- Posty: 162
- Rejestracja: 25 sie 2015, 9:53
- Imię: Karola
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Paznokcie
Piłuję je i smaruję odżywką do paznokci. Zawsze mam je pomalowane.QueenDream pisze:Jak dbacie o swoje paznokcie?? Malujecie je?
Ciesz się w życiu drobiazgami, bo któregoś dnia możesz spojrzeć za siebie i zobaczyć, że to były rzeczy wielkie
Re: Paznokcie
hmmm.... jeśli chodzi o pracę w gastronomi to jak pracowałam w restauracji to miałam zakaz mieć pomalowane, a jak się zdarzyło zapomnieć to czekał piękny flakon acetonu u szefa w biurku co do pięknych paznokci xxxx polecam fajny artykuł
Re: Paznokcie
Tez takowy w swoim biurku posiadama jak się zdarzyło zapomnieć to czekał piękny flakon acetonu u szefa w biurku
Re: Paznokcie
Obecnie moje paznokcie to jedna wielka pomyłka każdy innej długości i w innym kształcie..
Muszę w końcu do nich usiąść
Muszę w końcu do nich usiąść
Re: Paznokcie
Dlaczego moj top coat przy wiekszosci lakierow wysycha calkiem szybko, a na bezbarwnym to juz w ogole 2 minuty i koniec, a na niektorych nawet po godzinie nadal nie moge polozyc na paznokcie vinyli, bo wszystko sie przykleja i lakier odrywa sie z naklejka? Od czego to zalezy?
Re: Paznokcie
Leah P, obstawiała bym po prostu skład chemiczny.
Lakiery z tej samej firmy ? Warto by było tak poobserbować..
Albo może kolor, bo np wiem że przy hybrydach ciemne kolory potrafiły dłużej schnąć
Lakiery z tej samej firmy ? Warto by było tak poobserbować..
Albo może kolor, bo np wiem że przy hybrydach ciemne kolory potrafiły dłużej schnąć
Re: Paznokcie
Może też chodzić o świeżość. Sama nie raz kupiłam z tej samej firmy, a po prostu były zleżałe, pomimo daty ważności.
Re: Paznokcie
Nie wiem, moze cos jest w tym, co mowicie, ale dziwne to jest, bo sa lakiery z tej samej firmy, w roznych kolorach, ale kupione w tym samym czasie, z ta sama data waznosci. I najlepsze jest to, ze one wszystkie same w sobie wysychaja calkiem szybko. Ale top coat NA NIEKTORYCH Z NICH juz nie. Z jasno niebieskim np. nie bylam w stanie nic zrobic, bo po godzinie nadal byl mokry.
Re: Paznokcie
Dziwne, może to przez barwniki, a może źle je przechowywali. Ja bym poszła z reklamacją.
- Jaśmin
- Posty: 783
- Rejestracja: 18 kwie 2016, 1:01
- Imię: Cornèlia
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Granada, ES
Re: Paznokcie
Ja ostatnio dostałam lampę UV i robię sobie hybrydy. Ale akurat ja mam zawsze króciuteńko ścięte, żadnych szponów, tylko w kolorze.
Re: Paznokcie
miałam identyko, z różowym było okej, elegancko, kupiłam jasnoniebieski, błękitny, bardzo mi się spodobał w buteleczce i ... to by było na tyle zachwytów.. był po prostu straszny, ciężko było pomalować dwie warstwy bo długo wysychał, a pierwsza była taka se, zbyt prześwitująca/lejąca/wodnista.. pomyślałam sobie że po prostu akurat ten lakier im nie wyszedł, tyle.Leah P pisze: Z jasno niebieskim np. nie bylam w stanie nic zrobic, bo po godzinie nadal byl mokry.
kupiłam podobny odcień z innej marki i było r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-i-e
- karolajna22
- Posty: 34
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 13:22
- Imię: Karolina
- Płeć: Kobieta
Re: Paznokcie
Ja się tak zraziłam do malowania paznokci (właśnie przez niewysychanie lakieru), że od dłuższego czasu nie maluję w ogóle. No chyba, że kumpela mi zrobi hybrydy, to co innego :-) Na co dzień używam jedynie oliwki do skórek i paznokci Nail & Cuticle Oil z Sally Hansen (bardzo fajnie regeneruje, odżywia i wzmacnia) i na noc smaruję porządnie dłonie kremem i śpię w rękawiczkach. Paznokcie i dłonie na medal :-)
Re: Paznokcie
Moje rosną same jak szalone, ale nie mam kiedy ich malować... niestety...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości