Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Jak to mówią ''w zdrowym ciele, zdrowy duch'', a wy jak dbacie o siebie aby utrzymać dobrą kondycję ciała? Nie tylko zdrowie to droga do sukcesu, kobietom pomagają też w tym makijaż, ciuchy. Tutaj dowiecie się o nowinkach kosmetycznych oraz modowych.
Muszol
Extra marzyciel
Posty: 761
Rejestracja: 21 sie 2010, 22:17

Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: Muszol » 09 sty 2012, 22:19

Dziewczyny, kobiety - pytania skierowane do Was.
Czy któraś z was miała może? Włókniaka, torbiela albo inne guzki w piersi?
Jakie leczenie? Czy wysysanie czy może operacyjne wycinanie? Jakieś ślady po tym macie?
Może jak nie Wy, to ktoś ze znajomych albo rodziny.

Wszystko na ten temat

ajwenhou
Newbie
Posty: 5529
Rejestracja: 20 paź 2010, 18:54
Imię: Ania
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gouda

Re: Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: ajwenhou » 10 sty 2012, 1:58

moja mama kilka lat temu miała wykrytą torbiel na jajniku. nie dało się go uratować, lekarz musiał wyciąć. jak? laparoskopem, mama nie ma śladu na ciele po operacji, szybko dochodziła do siebie po niej. nie mogła dźwigać i przemęczać się, ale to jak po większości zabiegów.

Muszol
Extra marzyciel
Posty: 761
Rejestracja: 21 sie 2010, 22:17

Re: Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: Muszol » 10 sty 2012, 13:34

ajwenhou, dzięki za wypowiedź.. ale chodzi mi konkretnie o PIERSI. :)

Icannotfly.
Newbie
Posty: 4411
Rejestracja: 12 cze 2010, 13:48
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Stamtąd.

Re: Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: Icannotfly. » 10 sty 2012, 14:22

Ani u mnie, ani u żadnej kobiety z bliskiej rodziny nie wykryto nic z piersiach, ani narządach rodnych. Całe szczęście. Po 25 roku życia mam zamiar regularnie badać swoje piersi, bo nigdy nic nie wiadomo. Tyle się teraz tego słyszy.

rzeczywista
Bujający w obłokach
Posty: 339
Rejestracja: 26 gru 2011, 14:57

Re: Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: rzeczywista » 10 sty 2012, 14:54

Wykryłam guzka w piersi jakoś ze cztery miesiące temu. Zmartwiona poszłam z tym do ginekologa, a ten zalecił USG. Tam wyszło, że to włókniak. Polecono mi pójście do szpitala onkologicznego, w celu wykonania dokładniejszych badań. Tam powtórzono USG, po czym zlecono biopsję mammotomiczną. Sam zabieg nie był bolesny, wstrzyknięto znieczulenie. Tym sposobem "wyssano" część tej zmiany - na badanie histopatologiczne i ogólnie, aby ją zmniejszyć. Ból po tym zabiegu był dla mnie trudny do zniesienia. Ale teraz jest w porządku (z tym, że przy miesiączkach ból piersi jest intensywniejszy). Rana (prostokącik z boku piersi, mniej więcej 0,5 cm) się już zagoiła, siniak i krwiak po zabiegu znikły. Guzek okazał się włókniakiem, więc zmianą o charakterze łagodnym. Powiedziano mi, że ma to do siebie to, że lubi czasem odrastać. I wówczas trzeba powtórzyć zabieg biopsji lub chirurgicznie zmniejszyć guza. Zwłaszcza, jeśli dochodzi do tego ból (guza).

ajwenhou
Newbie
Posty: 5529
Rejestracja: 20 paź 2010, 18:54
Imię: Ania
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gouda

Re: Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: ajwenhou » 10 sty 2012, 16:33

Muszol, czemu konkretnie w piersi? to dobry temat, żeby poruszyć kwestie guzków, raków i innych świństw w ciele kobiety, ogólnie.. no, ale jeśli chodzi o piersi to sprzedawczyni w sklepie obok mnie miała wyciętą. nie wiem co zdiagnozowali, pewnie jakieś raczysko bo jest kobietka po chemii. na szczęście wszystko okej, w porę wykryli.

Muszol
Extra marzyciel
Posty: 761
Rejestracja: 21 sie 2010, 22:17

Re: Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: Muszol » 10 sty 2012, 21:14

ajwenhou, dlaczego w piersi? W sumie.. mogło by to być jako nasze problemy ponieważ mam z tym styczność i chciałam się dowiedzieć od kogoś co i jak..

rzeczywista, no to u Ciebie dobrze bo przez wyssanie.. ja też jestem już pos USG i biopsji ale niestety jest za duży więc nie da się go wyssać, trzeba usunąć chirurgicznie czyli wyciąć.. dlaczego pytam? bo co człowiek to opinia.. jeśli chodzi o lekarza, sam zabieg, i oczywiście bliznę..

rzeczywista
Bujający w obłokach
Posty: 339
Rejestracja: 26 gru 2011, 14:57

Re: Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: rzeczywista » 10 sty 2012, 21:20

Muszol, bo to jest nowotwór - niegroźny, ale chorobowa zmiana. Kto wie, może by się rozrósł guz? Może by przekształcił się w coś groźniejszego? Lepiej nie ryzykować i go po prostu usunąć.
Boli Cię?
Bliznę... gdzie masz to umiejscowione? Na pewno można ten zabieg wykonać, stosując jakąś chirurgię plastyczną. Zapewniam Cię, że blizny na całą pierś mieć nie będziesz. Mnie proponowano chirurgiczne wycięcie tego (jeszcze przez USG w onkologicznym szpitalu) i lekarz mówił, że nacięliby pierś od spodu - guzek mam/miałam trochę nad brodawką piersiową. Więc blizny i nacięcia by nie było widać na pierwszy rzut oka, pierś by ją zasłoniła.

Muszol
Extra marzyciel
Posty: 761
Rejestracja: 21 sie 2010, 22:17

Re: Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: Muszol » 10 sty 2012, 21:33

rzeczywista pisze:Boli Cię?
na co dzień nie. Ale przy dotykaniu i "macaniu" przez lekarza to tak.
rzeczywista pisze: gdzie masz to umiejscowione?
niby są tak, jeden jest duży, jeden mały. Duży jest prawie od piersią więc o to się nie martwię, a ten mały jest dośc wysoko na piersi a więc przy dekolcie byłoby widać.
rzeczywista pisze:Więc blizny i nacięcia by nie było widać na pierwszy rzut oka, pierś by ją zasłoniła.

janeczka
Marzyciel-Gaduła
Posty: 72
Rejestracja: 29 kwie 2012, 20:12
Płeć: Kobieta

Re: Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: janeczka » 29 sty 2017, 14:16

A wykryłaś tego guzka podczas badania palpacyjnego czy już odstawał pod skórą? Ja tak ostatnio dużo myślę o piersiach :) Sama nie do końca potrafię zrobić sobie badanie palpacyjne, a na usg się czeka, a raz do roku to trochę rzadko na badania. A u Was jak to jest?

twinkle
Początkujący marzyciel
Posty: 27
Rejestracja: 31 sie 2016, 9:13
Imię: Kasia
Płeć: Kobieta

Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: twinkle » 18 kwie 2018, 21:33

Miałam podobnie, mam bardzo "gruczolaste" piersi i nie umiałam ich zbadać, więc tego nie robiłam. Do czasu, aż u mojej sąsiadki, właściwie młodej kobiety, jeszcze przed 40-tką wykryto raka piersi. Dało mi to takiego kopa, że zaczęłam drążyć temat. Umówiłam się na usg, znalazłam też informacje o brasterze i szepnęłam słówko mężowi, więc dostałam go na urodziny. Teraz już od ponad roku regularnie się nim badam i jestem o wiele spokojniejsza :)

Awatar użytkownika
Sibilla
Marzyciel-Gaduła
Posty: 73
Rejestracja: 21 sty 2018, 10:56
Płeć: Kobieta

Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: Sibilla » 19 kwie 2018, 14:03

Wystarczy raz do roku usg lub u starszych kobiet mmr i po kłopocie.
palpacyjnie da się wykryć zmiany, stwardnienia. Ale mogą to być torbiele, ktore się zawsze tworzą, gruczolakowłokniaki, mikrolub makozwapnienia.
Zmiany lite są niebezpieczne -ale jak wychodzą, że są okrągłe to ok, złośliwe zawsze są wielokształtne (no ale o tym dopiero podczas badania można się dowiedzieć).

janeczka
Marzyciel-Gaduła
Posty: 72
Rejestracja: 29 kwie 2012, 20:12
Płeć: Kobieta

Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: janeczka » 28 cze 2018, 15:54

Jest jeszcze braster, działa na zasadzie termografii kontaktowej i jak wykryje jakieś zmiany dostaje się odpowiedź zwrotną, że jest jakaś podejrzana zmiana i należy skonsultować z lekarzem, wykrywa dużo mniejsze zmiany niż palpacyjnie. Całkiem fajne urządzenie i załatwia sprawę samobadania za nas.

Nefertete
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 184
Rejestracja: 09 wrz 2010, 18:47
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska

Włókniak, torbiel, guzki w piersi.

Post autor: Nefertete » 11 wrz 2018, 19:21

Nie ma reguły, należy stosować się do zaleceń lekarza. USG/ MMG kontrolne - wiadomo, a czy biopsja, wycięcie czy obserwacja to zależy od konkretnego przypadku. Najczęściej ,,nie taki diabeł straszny,, ;)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 0 gości