Wyznawanie uczuć

Intryguje Cię kwestia relacji między ludźmi? Zależności i stereotypów? A może ktoś Cię niemiłosiernie wkurwia i masz ochotę zabić jego i całą jego rodzinę? Śmiało!
Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Wyznawanie uczuć

Post autor: Ruta » 21 lis 2011, 18:04

Często mówienie o własnych uczuciach sprawia nam wiele kłopotów.
Mamy jakiś problem, wolimy pomilczeć lub napisać o nich na forum - anonimowo.
Jesteśmy w kimś zakochani, to także wolimy wzdychać niż działać.

Dlaczego mówienie o własnych uczuciach jest tak trudne?
Jak z tym walczyć? Macie swoje sposoby?

Yenlikasio
Marzyciel-Gaduła
Posty: 87
Rejestracja: 30 paź 2011, 19:44
Imię: Maciek

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Yenlikasio » 21 lis 2011, 18:11

No tak, mi też sprawia to dość duże problemy i czasem wychodzą dziwne i denne sytuację, kiedy się zmieszam. :zawstydzony:

Jak z tym walczyć? Ja gadam sam ze sobą, opieprzam się, przekonuję, znajduję więcej plusów, czasem szukam wsparcia i rady u znajomych. To przeważnie pomaga, choć i tak mam opory. Najczęściej działa na mnie stwierdzenie, że co mamy do stracenia? Jedno życie, trzeba z niego korzystać. No i tom co kiedyś mi ktoś powiedział - A jeśli miłość twojego życia właśnie przechodzi Ci obok nosa?

Ania
Bujający w obłokach
Posty: 335
Rejestracja: 19 lut 2009, 17:03

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Ania » 21 lis 2011, 18:13

Zawsze jestem zdania, że lepiej powiedzieć głośno co nas boli niż trzymać to uparcie w sobie. Taki trzymanie emocji w sobie jest wg mnie dobre. Człowiek musi to z siebie wydostać aby było mu lepiej.
Niektórzy nie mają komu się wygadać, to wolą pisać to anonimowo w internecie. Bądź wstydzą się swoich uczuć, boją się ośmieszenia w przypadku miłości.
Ze mną jest różnie. Zazwyczaj mówię otwarcie co czuje, bo jest mi wtedy lepiej, czuję się bardziej wolna od swoich problemów.

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: sepän poika » 21 lis 2011, 20:09

Eteryczna pisze:Dlaczego mówienie o własnych uczuciach jest tak trudne?
Bo nie wszyscy są ekstrawertykami, którzy muszą, wszystko jedno do kogo i o czym, mówić. Bo mówienie o uczuciach to zawsze odsłanianie słabych punktów, a ludziom nie wolno ufać, bo zawsze każdy taki słaby punkt wykorzystają. Wreszcie, bo język jest słabym narzędziem do wyrażania tego, najczęściej trzeba jeszcze jakichś wspólnych doświadczeń czy pewnej nici pozawerbalnego porozumienia, żeby się w tej kwestii dogadać.
Eteryczna pisze:Jak z tym walczyć?
A po co? Zupełnie jak by to było coś złego...

Yenlikasio
Marzyciel-Gaduła
Posty: 87
Rejestracja: 30 paź 2011, 19:44
Imię: Maciek

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Yenlikasio » 21 lis 2011, 20:24

A po co? Zupełnie jak by to było coś złego...
Nikt nie powiedział że jest to złe. Po prostu niektórym ludziom przeszkadza to, iż ich osobowość nie potrafi otworzyć się na ludzi w odpowiednim stopniu, że coś trzyma ich i nie pozwala wyrazić uczuć.

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: sepän poika » 21 lis 2011, 20:46

Yenlikasio pisze:Nikt nie powiedział że jest to złe.
Nie no, chwila. "Jak z tym walczyć?" Walczy się z lenistwem, z nałogami, z przestępczością, z wszystkimi tymi rzeczami, które są powszechnie uważane za złe.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Ruta » 21 lis 2011, 20:49

sepän poika pisze:
Yenlikasio pisze:Nikt nie powiedział że jest to złe.
Nie no, chwila. "Jak z tym walczyć?" Walczy się z lenistwem, z nałogami, z przestępczością, z wszystkimi tymi rzeczami, które są powszechnie uważane za złe.
Lub ze słabościami. :P

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: sepän poika » 21 lis 2011, 20:59

Eteryczna pisze:
sepän poika pisze:
Yenlikasio pisze:Nikt nie powiedział że jest to złe.
Nie no, chwila. "Jak z tym walczyć?" Walczy się z lenistwem, z nałogami, z przestępczością, z wszystkimi tymi rzeczami, które są powszechnie uważane za złe.
Lub ze słabościami. :P
Point stands. Łatwiej udowodnić, że to właśnie mówienie o uczuciach jest słabością, niż w drugą stronę (szkic dowodu w moim pierwszym poście w tym temacie :P ).

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Ruta » 21 lis 2011, 21:00

Jeżeli ktoś chce z czymś walczyć znaczy, że mu z tym źle. Po co walczyć z czymś co uważamy za dobre?

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: sepän poika » 21 lis 2011, 21:02

Noooo właśnie, dzięki za przeformułowanie mojego pytania ;)

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Ruta » 21 lis 2011, 21:05

LOL.
Ale chyba oczywiste, że nie pytam o sposoby na walkę z tym trudem mówienia o sobie, kogoś kto nie uważa to za żaden problem? Nie jest? :szok:

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: sepän poika » 21 lis 2011, 21:07

Eteryczna pisze:Ale chyba oczywiste, że nie pytam o sposoby na walkę z tym trudem mówienia o sobie, kogoś kto nie uważa to za żaden problem? Nie jest? :szok:
No nie jest. Jak dla mnie pytasz:
"Oczywistym jest, że niemówienie o własnych uczuciach jest poważnym psychologicznym problemem. Jak zatem sobie z nim radzić?"

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Ruta » 21 lis 2011, 21:10

sepän poika pisze:
Eteryczna pisze:Ale chyba oczywiste, że nie pytam o sposoby na walkę z tym trudem mówienia o sobie, kogoś kto nie uważa to za żaden problem? Nie jest? :szok:
No nie jest. Jak dla mnie pytasz:
"Oczywistym jest, że niemówienie o własnych uczuciach jest poważnym psychologicznym problemem. Jak zatem sobie z nim radzić?"
Napisałam tylko, że czasem ludziom mówienie o sobie sprawia pewien trud. Pytam dlaczego i jak z nim walczyć. :zdziwko:
No już nie moja wina, żeś jest introwertykiem i poczułeś się pominięty :P

Awatar użytkownika
Iluminacja
Newbie
Posty: 3245
Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Iluminacja » 21 lis 2011, 22:56

No cóż..chyba mam psychologiczny problem :rotfl: , wyrażanie uczuć nie szło mi najlepiej, ale cóż jakoś z tym żyje, i nie uważam, żeby w kazdej sytuacji był to problem, czasami można było czegoś uniknąć, co wynikneło by w przeciwnym razie z takiego ,,wylewania" uczuć.
Inny przykład, zazwyczaj nie mówię innym, gdy coś nie pójdzie po mojej myśli, bo i po pierwsze nie mam się czym chwalić a po drugie to nie zmieni mojej sytuacji, i czy to też jest problemem?

ajwenhou
Newbie
Posty: 5529
Rejestracja: 20 paź 2010, 18:54
Imię: Ania
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gouda

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: ajwenhou » 22 lis 2011, 9:31

sama kilka lat temu miałam problem z wyznawaniem co czuję, i o ile 'kocham Cię' przychodziło mi z łatwością, o tyle 'jesteś dla mnie wszystkim' albo 'nie poradzę sobie bez Ciebie' przejść przez gardło nie chciało. teraz już nie mam z tym problemu, może trafiłam na właściwą osobę, albo jestem po prostu pewna swoich uczuć i nie boję się przyznać, że boję się straty.

Awatar użytkownika
Iluminacja
Newbie
Posty: 3245
Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Iluminacja » 22 lis 2011, 9:50

ajwenhou pisze:'nie poradzę sobie bez Ciebie
No tak świat przestanie istnieć :looka:

ajwenhou
Newbie
Posty: 5529
Rejestracja: 20 paź 2010, 18:54
Imię: Ania
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gouda

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: ajwenhou » 22 lis 2011, 9:58

jeśli kogoś kochasz i ta osoba odchodzi to świat wtedy, na chwilę, ale przestaje istnieć ;) pokochasz - zobaczysz.

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: sepän poika » 22 lis 2011, 10:20

ajwenhou pisze:jeśli kogoś kochasz i ta osoba odchodzi to świat wtedy, na chwilę, ale przestaje istnieć ;) pokochasz - zobaczysz.
Nie dało się tego chyba bardziej protekcjonalnie powiedzieć...

ajwenhou
Newbie
Posty: 5529
Rejestracja: 20 paź 2010, 18:54
Imię: Ania
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gouda

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: ajwenhou » 22 lis 2011, 10:46

ale krytykowanie czegoś, o czym nie ma się pojęcia albo udaje się, że się nie ma, jest okej?
każdy ma inne priorytety ;)

Awatar użytkownika
Iluminacja
Newbie
Posty: 3245
Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Iluminacja » 22 lis 2011, 11:45

ajwenhou pisze:każdy ma inne priorytety ;
Każdy no więc każdy może twierdzić inaczej :oczami:

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: sepän poika » 22 lis 2011, 11:53

ajwenhou pisze:ale krytykowanie czegoś, o czym nie ma się pojęcia albo udaje się, że się nie ma, jest okej?
Łał, właśnie udowodniłaś, że jednak się da.
W temacie uczuć każdy się zna na temacie tak samo - czyli wcale. Więc takie kreowanie się na lepszą od całego świata jest raczej słabe...

ajwenhou
Newbie
Posty: 5529
Rejestracja: 20 paź 2010, 18:54
Imię: Ania
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gouda

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: ajwenhou » 22 lis 2011, 17:57

a czy ja kreuje się na lepszą bo znam się na temacie? nie. jak napisałam wyżej krytykowanie czegoś o czym się nie wie albo udaje, że się nie wie też jest słabe, bo dla jednego najważniejszym w życiu może być posiadanie ukochanej osoby, a dla drugiego posiadanie wyższego wykształcenia i w sumie nie mnie oceniać co dla kogo jest ważne. jak napisałam, każdy ma inne priorytety i dla osób, które ja znam stracenie najbliższej osoby jest dużym dramatem.

V
Newbie
Posty: 3491
Rejestracja: 10 kwie 2011, 17:41
Imię: Eljot
Płeć: Mężczyzna

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: V » 01 gru 2011, 1:42

Niektórzy nie boją się wyrażać uczuć... Moim zdaniem wszystkiemu winien jest strach. Zakochaliśmy się i najlepiej będzie, jak jej to powiemy, ale CO ONA NA TO? W tym rzecz. Nie należy się bać. Nie należy ukrywać uczuć przed bliską osobą. Przed światem jednak należy pokazywać siłę. Powinniśmy umieć to odzielić.

Niewidzi@lna
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 158
Rejestracja: 27 lis 2011, 15:41
Imię: Caro

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Niewidzi@lna » 01 gru 2011, 20:47

Często mówienie o własnych uczuciach sprawia nam wiele kłopotów.
Nie, sama nie wiem dlaczego.

Mamy jakiś problem, wolimy pomilczeć lub napisać o nich na forum - anonimowo.
Anonimowo zawsze łatwiej, a ludzie wola iść na łatwiznę.

Jesteśmy w kimś zakochani, to także wolimy wzdychać niż działać.
Myślę, że z każdym jest inaczej, jeden woli działać a inny wzdychać.

Dlaczego mówienie o własnych uczuciach jest tak trudne?
Bo boimy, że zostaniemy odrzuceni, wyśmiani itp.

Jak z tym walczyć? Macie swoje sposoby?
Nie wiem i nie mam sposobów

Scorpion
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 191
Rejestracja: 01 gru 2011, 16:04
Imię: Darek
Lokalizacja: Rakszawa

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Scorpion » 02 gru 2011, 19:00

Nie potrafię mówić o nich wprost przez to, że boję się odrzucenia (3 razy załamanie nerwowe to o 3 razy za dużo).
Nie potrafię z tym walczyć, nawet psycholog czuje się bezradny. :(

sylwinia
Początkujący marzyciel
Posty: 20
Rejestracja: 20 lis 2011, 15:42
Imię: Sylwia

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: sylwinia » 07 gru 2011, 15:39

Anonimowo zawsze łatwiej jest się porozumieć, bo nie musisz się przed nikim otwierać.
Ale co do wyznawania uczuć - to zależy od tych dwóch osób. :)

Scorpion
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 191
Rejestracja: 01 gru 2011, 16:04
Imię: Darek
Lokalizacja: Rakszawa

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Scorpion » 08 gru 2011, 19:11

Tu powiem szczerze iż tylko mi się zdarzyło to zrobić. Niestety skutki były jakie były. :(

nieogarniety
Administrator
Posty: 4496
Rejestracja: 25 mar 2011, 22:17
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PL (kinowa)

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: nieogarniety » 08 gru 2011, 20:47

Mówienie o własnych uczuciach od zawsze było moim problemem. Naprawdę sporym warto dodać. Czy jest na to sposób? Jeśli komuś to przeszkadza (mi zaczęło w pewnym momencie) jedynie chyba brute-force tu może pomóc. Jakoś sobie z tym zacząłem radzić właśnie na siłę wymuszając na sobie decyzję, żeby wreszcie powiedzieć komuś o tym co mi leży na sercu.

Icannotfly.
Newbie
Posty: 4411
Rejestracja: 12 cze 2010, 13:48
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Stamtąd.

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: Icannotfly. » 25 gru 2011, 21:56

To chyba zależy od osoby. Niektórzy są wylewni i bez problemu przychodzi im wyznawanie uczuć, a inni będą to tłumić w sobie.
Też zawsze miałam z tym problemy, bałam się odrzucenia, wyśmiania, uznawałam po co?. Zawsze czekałam na pierwszy krok ze strony przeciwnej, bo wtedy czułam, w pewnym sensie, że stoję już na pewnym gruncie.

Nie mam pojęcia jak z tym walczyć. Uczyć się tego? Zaczynając od małych kroczków, np. powiedzenia komuś, że ładnie wygląda (o ile tak myślimy w danym momencie :P ).

JV8
Sponsor
Posty: 386
Rejestracja: 31 paź 2011, 23:00

Re: Wyznawanie uczuć

Post autor: JV8 » 25 gru 2011, 22:25

Cóż, ja jestem osobą, pewnie jak znaczna część użytkowników tego forum, niezbyt wylewną jeśli chodzi o uczucia.
Jeszcze nigdy nie powiedziałem drugiej osobie - "kocham", zakończyło się tylko na słowach "bardzo mi na Tobie zależy" <- w sumie samego zwrotu bardzo nie lubię, jest, w mojej opini, zbyt egoistyczne.
I teraz nawiązując do pytania z tematu - Dlaczego?
Po pierwsze, nie lubię wielkich słów, z kilku powodów. Nie chcę powiedzieć że kogoś kocham, nie będąc w 100% pewnym że to miłość, zresztą wtedy okazało się że to było zauroczenie.
Po drugie, nie chce zrazić do siebie osób, na których mi zależy.
Po trzecie, nie mam do tego po prostu zbytnio odwagi ;)

Ale cieszę się z jednej rzeczy, to na szczęście powoli się zmienia.
Pierwsza "porażka"(kolejny niefortunny zwrot) dała mi siłę i odwagę. Po za tym, bardzo pomogły mi w tym życzenia świąteczne od pewnych osób, czyli jest coraz lepiej, czego życzę wszystkim :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości