Nałogi

Jak to mówią ''w zdrowym ciele, zdrowy duch'', a wy jak dbacie o siebie aby utrzymać dobrą kondycję ciała? Nie tylko zdrowie to droga do sukcesu, kobietom pomagają też w tym makijaż, ciuchy. Tutaj dowiecie się o nowinkach kosmetycznych oraz modowych.
arcoiris
Extra marzyciel
Posty: 774
Rejestracja: 26 lut 2011, 17:54
Lokalizacja: Kraków

Post autor: arcoiris » 23 maja 2011, 16:34

słodycze, muzyka oraz internet

tomala.
Newbie
Posty: 1607
Rejestracja: 02 gru 2010, 21:48
Imię: Paulina
Lokalizacja: polski biegun ciepła

Post autor: tomala. » 23 maja 2011, 19:03

muzyka i ludzie... a dokładniej głos, dźwięk i ludzie.

Nie palę, jak już piję alkohol to mało, kawy nie lubię, również spokojnie przeżyję bez Internetu.
Jednak, gdy zbyt długo doświadczam ciszy, czasem nawet nocą, gdy nie mogę zasnąć lub spać - to wariuję... Muszę włączyć radio, odtwarzacz lub telewizor, muszę słyszeć cokolwiek. Cisza mnie dobija. Wyszczególniłam tu muzykę, bo ona występuję w moim życiu każdego dnia, jednak tak naprawdę najbardziej potrzebuję słuchać czegokolwiek, zwłaszcza czyjegoś głosu... Co do tego - moim drugim "nałogiem" tak jakby są ludzie. Jeżeli kilka dni jestem odcięta od świata (nie chodzi o brak Neta, czy telefonu - ale o brak spotkania się z kimkolwiek) to łapią mnie takie okrutne humory, czuje, że muszę się do kogoś odezwać, gdzieś wyrwać. Nie jestem osobą, która przyciąga tłumy, choć wiele osób mnie zna. Jednak potrzebuję kontaktu z kimkolwiek...

Nie wiem czy to są faktyczne nałogi, no ale... mam tak.

ajwenhou
Newbie
Posty: 5529
Rejestracja: 20 paź 2010, 18:54
Imię: Ania
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gouda

Post autor: ajwenhou » 23 maja 2011, 22:05

tiger bądź inny energy drink. może jeszcze nie uzależnienie, ale chyba jestem na dobrej do tego drodze.
gumy do żucia i niegazowany jabłkowy żywiec :oczami:

Awatar użytkownika
poly
Newbie
Posty: 2659
Rejestracja: 13 lut 2011, 11:44
Imię: Iwona

Post autor: poly » 24 maja 2011, 9:56

papierochy :wstyd:
internet - jestem chora jak nie ma go w pobliżu.
cisza - najpiękniejsza z pięknych. Musi być idealna i niczym nie zmącona.

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 24 maja 2011, 13:50

Moim nałogiem kiedyś była praca.
I teraz też zacznie..

Peggy_Brown
Marzyciel
Posty: 8625
Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11

Post autor: Peggy_Brown » 24 maja 2011, 16:25

Praca. Nie wytrzymam dnia bez tego miejsca, bo nawet będąc chora jadę tam. Będąc po szpitalu jadę do pracy zamiast brać L4 i jak mam jechać do domu mając zastępstwo wybieram czas spędzony tam.
Nałóg jak nic.

Do tego, chyba internet. Chociaż obyć się bez niego mogę. Przykładem może być mój czas bez niego, kiedy komputer był w naprawie.

I to chyba jakoś tyle.
Kiedyś było jeszcze sprzątanie i bieganie. bez tego nie wyobrażałam sobie dnia. teraz powoli wracam do biegania, bez którego nie wyobrażam sobie dnia, więc może to się stanie nowym nałogiem...Ale takim pozytywnym.

dreamy
Extra marzyciel
Posty: 527
Rejestracja: 14 gru 2010, 18:45
Płeć: Kobieta

Post autor: dreamy » 24 maja 2011, 17:23

Zdecydowanie internet, telefon i słodycze...
Z pierwszym próbuje walczyć - jakoś kiepsko mi idzie.
Telefon też już schodzi na dalszy plan, ale od słodyczy to się chyba nigdy nie uwolnię :rotfl:

Tristezza
Bujający w obłokach
Posty: 361
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:33
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: z wyobraźni...

Post autor: Tristezza » 30 lip 2011, 20:15

Ksiązki, czytam jakoś jedną na dzień, wręcz nie potrafię bez nich żyć :D

Awatar użytkownika
Cherry Bomb
Extra marzyciel
Posty: 707
Rejestracja: 31 gru 2010, 12:59

Post autor: Cherry Bomb » 30 lip 2011, 20:49

Coś tam jest :P kocham słodycze,lody i herbatę oraz wodę od tych rzeczy jestem naprawdę mocno uzależniona,nie mogłabym też żyć bez książek i aparatu,robienie zdjęć jest wciągające jak zacznę robić zdjęcia mojemu kotu to robię kilkanaście w różnych pozycjach,tak samo z psami mam:P jestem też uzależniona od kropli do nosa no cóż komory nosowe robią swoje mam nadzieje że kiedyś mi się wszytsko zagoi i nie będę musiała stosować kropli.

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 01 sie 2011, 1:40

Tristezza pisze:Ksiązki, czytam jakoś jedną na dzień,
Grube też? ;P

A ja się nieskromnie pochwalę, że rzuciłam palnie, o. :PPP

Awatar użytkownika
poly
Newbie
Posty: 2659
Rejestracja: 13 lut 2011, 11:44
Imię: Iwona

Post autor: poly » 01 sie 2011, 10:13

TrisHka pisze: A ja się nieskromnie pochwalę, że rzuciłam palnie, o. :PPP
Brawooooooooooooo :padam:

Czuję, że uzależniam się od pracy. Ale całkiem to miłe póki co.

tomala.
Newbie
Posty: 1607
Rejestracja: 02 gru 2010, 21:48
Imię: Paulina
Lokalizacja: polski biegun ciepła

Post autor: tomala. » 01 sie 2011, 10:24

TrisHka pisze:A ja się nieskromnie pochwalę, że rzuciłam palnie, o. :PPP
hell yea! ;D Ja za to mogę do swoich chyba-nie-nałogów dorzucić coś bardziej prawdziwego. Od jakichś dwóch, trzech miesięcy, zwłaszcza na początku (potem przerwa, acz ostatnio ponownie) praktycznie raz dziennie musiałam kupić i wypić jakieś mountain dew albo pepsi albo coś takiego. Zawsze w puszce, ale to raczej jakiś głupi nawyk, a nie nałóg.

Tristezza
Bujający w obłokach
Posty: 361
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:33
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: z wyobraźni...

Post autor: Tristezza » 01 sie 2011, 20:47

TrisHka pisze:
Tristezza pisze: Ksiązki, czytam jakoś jedną na dzień,

Grube też? ;P
Tak, te grubsze też :PPP
TrisHka pisze:A ja się nieskromnie pochwalę, że rzuciłam palnie, o. :PPP
Gratuluję :D

vestido
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 153
Rejestracja: 19 sie 2011, 19:15

Post autor: vestido » 19 sie 2011, 21:00

Czekolada i fotografia ;)

Ink
Extra marzyciel
Posty: 612
Rejestracja: 17 lip 2011, 20:28

Post autor: Ink » 19 sie 2011, 21:13

Kiedyś książki, teraz laptop.
Słodycze będą nałogiem za jakiś czas.

dreamy
Extra marzyciel
Posty: 527
Rejestracja: 14 gru 2010, 18:45
Płeć: Kobieta

Post autor: dreamy » 19 sie 2011, 21:16

TrisHka pisze:A ja się nieskromnie pochwalę, że rzuciłam palnie, o. :PPP
Brawo TrisHka :D

vestido
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 153
Rejestracja: 19 sie 2011, 19:15

Post autor: vestido » 19 sie 2011, 21:33

O, zapomniałam o książkach :P

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 20 sie 2011, 0:56

Dziękujęęęęę :*

7 września mijają trzy miesiące ^_^

Bum!
Newbie
Posty: 3992
Rejestracja: 13 paź 2010, 15:53

Post autor: Bum! » 20 sie 2011, 8:02

TrisHka, i bez problemu, nie ciągnie Cie, nie kusi?

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 20 sie 2011, 11:37

Bum!, hm.. teraz już nie. Ale czasem miałam takie 'najścia', że zapaliłabym cokolwiek, co było wysuszone i podobne do tytoniu xD
Na szczęście nie miałam w domu papierosów i się obeszło. Teraz mi nie przeszkadza nic, nawet to jak ktoś obok mnie pali. Aaaa.. i najgorzej było po alkoholu. Wtedy to ciągnęło, ale teraz już może dla mnie nie być papierosów. ;P

Numer
Newbie
Posty: 393
Rejestracja: 16 sie 2011, 11:08
Imię: Tomasz
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Numer » 20 sie 2011, 12:20

Ja jestem uzależniony od grafiki czyli od jednego z moich zainteresowań :)

powidlo
Newbie
Posty: 4396
Rejestracja: 27 mar 2012, 14:39
Imię: Olga
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Dębica/Kleve

Re: Nałogi

Post autor: powidlo » 28 mar 2012, 23:50

Ludzie, muzyka, książki, Internet, herbata, kawa.

Guśka
Newbie
Posty: 1822
Rejestracja: 22 mar 2012, 20:18
Imię: Dagmara

Re: Nałogi

Post autor: Guśka » 29 mar 2012, 14:03

Moje nałogi.. nie mam raczej. Jedynie to słuchanie muzyki w nocy przy zasypianiu.

Usunięty 2094

Re: Nałogi

Post autor: Usunięty 2094 » 19 kwie 2012, 9:52

Moim głównym nałogiem jest obgryzanie paznokci.

Drag
Bujający w obłokach
Posty: 277
Rejestracja: 16 kwie 2012, 14:17
Imię: Szymon
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Nałogi

Post autor: Drag » 19 kwie 2012, 9:56

Cola, gry, motocykl, seks :] chociaż do ostatniego jakoś ogarniam się :rotfl: nie osądzajcie :P

Usunięty 2094

Re: Nałogi

Post autor: Usunięty 2094 » 19 kwie 2012, 9:59

Drag pisze:seks
To akurat fajny nałóg, jeśli masz stałego partnera i jesteś mu wierny.

Wydaje mi się, że jestem też uzależniona od Internetu.

Drag
Bujający w obłokach
Posty: 277
Rejestracja: 16 kwie 2012, 14:17
Imię: Szymon
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Nałogi

Post autor: Drag » 19 kwie 2012, 10:02

O innym nie ma mowy, albo inaczej - przez zdradę.

Usunięty 2094

Re: Nałogi

Post autor: Usunięty 2094 » 19 kwie 2012, 10:05

W innym wypadku byłby to już seksoholizm, a tego nie toleruję. Wiem, że to choroba, ale jednak... ohydne to dla mnie jest.

Drag
Bujający w obłokach
Posty: 277
Rejestracja: 16 kwie 2012, 14:17
Imię: Szymon
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Nałogi

Post autor: Drag » 19 kwie 2012, 10:10

Nie wiem, poza związkiem nie spotkało mnie jeszcze... Chyba (bo jak nazwać niepewność relacji).

powidlo
Newbie
Posty: 4396
Rejestracja: 27 mar 2012, 14:39
Imię: Olga
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Dębica/Kleve

Re: Nałogi

Post autor: powidlo » 19 kwie 2012, 10:13

Drag pisze: motocykl
:serce: :serce: :serce:

A co do seksu, to nałogiem się staje wtedy, kiedy przeszkadza nam w codziennych czynnościach i jest priorytetem w każdej chwili, myślimy w "jego" kategoriach :) jak w każdym schemacie nałogu.

to ja się powtórzę, żeby było na temat - jestem uzależniona od kawy, jedzenia, herbaty, na pewno od Internetu w dużym stopniu, od ludzi, ale także i od samotności. Od perfum i pewności, że mam papierosy w torebce. Od piękna.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości