Dyskoteka czy kameralna impreza w gronie rodzinnym?

Ognisko domowe, tak jak każdy ogień - nie podsysane gaśnie. Rodzina to najbliżsi nam ludzie, towarzyszący nam praktycznie od dnia narodzin, a dom to ostoja spokoju i bezpieczeństwo.
Malutka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 139
Rejestracja: 05 maja 2010, 14:24

Dyskoteka czy kameralna impreza w gronie rodzinnym?

Post autor: Malutka » 16 maja 2010, 14:24

Wolicie chodzic na dyskoteki czy też na kameralne imprezki w gronie rodzinnym?
Dlaczego?

Obwarzanek
Newbie
Posty: 6826
Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
Imię: Ignac.
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ciemności psychozy

Post autor: Obwarzanek » 16 maja 2010, 14:25

Na nic, jeśli trzeba tańczyć.

Awatar użytkownika
QueenDream
Administrator
Posty: 30323
Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
Imię: Aldona
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kraina Marzeń

Post autor: QueenDream » 16 maja 2010, 14:28

perscecutoria, jeśli chodzi o te imprezki w gronie rodzinnym, to nie zawsze się tam tańczy :)
Co do mnie, to wolę imprezy w gronie rodzinnym, całkiem inna, serdeczna atmosfera, gdzie praktycznie wszyscy się znają ;)
Nie lubię dyskotek, tym bardziej tych organizowanych w dzisiejszych czasach-muzyka kompletnie nie w moim typie, której nie można słuchać a co tu dopiero mówić o tańczeniu.

Awatar użytkownika
magdusia
Spełniacz Marzeń
Posty: 1547
Rejestracja: 27 paź 2009, 14:21
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: ciepłe kraje...

Post autor: magdusia » 16 maja 2010, 16:39

Wolę zabawić się ze znajomymi w dyskotece. Grono Rodzinne? Pozornie miła atmosfera? - Nie dla mnie. Jakoś nie cieszy mnie rozmawianie z Wujostwem o mojej osobie.
"Magdusiu jak Twoje plany", "Magdusiu jak zdrówko"?? Pfff...

Obwarzanek
Newbie
Posty: 6826
Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
Imię: Ignac.
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ciemności psychozy

Post autor: Obwarzanek » 16 maja 2010, 18:06

Ja wolę to, niż jakichś obcych facetów ocierających się o mnie "niby to przypadkiem". FUJ.
Zresztą, moja rodzina, z którą utrzymuję kontakt, jest fajna.

Awatar użytkownika
QueenDream
Administrator
Posty: 30323
Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
Imię: Aldona
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kraina Marzeń

Post autor: QueenDream » 16 maja 2010, 18:07

Może Magdusiu rzeczywiście w niektórych rodzinach jest tylko pozornie miła atmosfera, ale nie we wszystkich,nie ma co tak uogólniać, ja akurat w swej rodzinie nie czuję tej pozorności.

Fantagiro
Newbie
Posty: 1649
Rejestracja: 23 sty 2010, 17:11

Post autor: Fantagiro » 16 maja 2010, 22:12

Ale dlaczego jest wybór między rodzinnym spotkaniem a dyskoteką?
Ja nie wybrałabym żadnej opcji ;]

Awatar użytkownika
magdusia
Spełniacz Marzeń
Posty: 1547
Rejestracja: 27 paź 2009, 14:21
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: ciepłe kraje...

Post autor: magdusia » 17 maja 2010, 12:03

Toż to ja nie twierdzę, że w mojej Rodzinie jest wszystko udawane. Ale zazwyczaj tak jest... :]. Są osoby, które darzę jakąś tam sympatią rodzinną, ale są też takie, których nie trawię. I czy to urodziny, czy inna okolicznościowa impreza w domu - mnie nie ma.


Persce - ocieranie się o dziewczyny "niby przypadkiem", to może chamski, tani podryw? :rotfl: :rotfl: Nie wiem jak to inaczej nazwać.

Fantagiro
Newbie
Posty: 1649
Rejestracja: 23 sty 2010, 17:11

Post autor: Fantagiro » 17 maja 2010, 15:27

Moją współlokatorkę koleś ugryzł w ramię ;] Myślał że padnie Ona przed nim na kolana a ledwo mu się upiekło by nie dostał po gębie ;]

Awatar użytkownika
Lana
Bujający w obłokach
Posty: 450
Rejestracja: 13 maja 2010, 14:05
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Lana » 17 maja 2010, 18:47

perscecutoria pisze:Na nic, jeśli trzeba tańczyć.
Ooo. Dokąłdnie w 10000000000000000000000% się zgadzam. ^^

Obwarzanek
Newbie
Posty: 6826
Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
Imię: Ignac.
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ciemności psychozy

Post autor: Obwarzanek » 17 maja 2010, 19:29

magdusia, ja akurat bardzo nie trawię jakichkolwiek niedyskretnych form podrywu, a że w takich kwestiach jest ze mnie człek porywczy - po co mam sobie narobic kłopotów...

Fantazja
Spełniacz Marzeń
Posty: 1798
Rejestracja: 08 lut 2009, 13:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Utopia

Post autor: Fantazja » 18 maja 2010, 16:25

Swego czasu uwielbiałam dyskoteki, teraz kiedy już się, ze tak powiem trochę zestarzałam wole takie bardziej kameralne imprezy w gronie znajomych, chociaż dyskoteka raz na jakiś czas i tak nie pogardzę ;)

A co do imprez rodzinnych to nie przepadam, szczególnie kiedy znajdują się tam takie stare wścibskie ciotunie, te ich pytania : "jak tam Dagmarko, kiedy wychodzisz za mąż?", " nie jesteś już z tym swoim chłopakiem? a dlaczego co się stało?" itp. itd. no oszaleć można.

Malutka
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 139
Rejestracja: 05 maja 2010, 14:24

Post autor: Malutka » 18 maja 2010, 16:28

najbardziej jednak lubię przebywać w gronie rodzinnym, na rodzinnych imprezach, ale ważne by nie było na takowej imprezie więcej niż 20 osób, ponieważ w wiekszym skupisku ludzi czuję się źle.
Za dyskotekami wcale nie przepadam, nie lubię muzyki, ani atmosfery tam panującej.

feel_free
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 107
Rejestracja: 23 lis 2009, 23:28
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: feel_free » 18 maja 2010, 20:48

Ja chyba jakiś nie-imprezowy jestem. Na dyskoteki nie chodziłem i nie chodzę.
Jakoś mnie to nie kręci. Co do imprez rodzinnych, to nie powiem że nie lubię, ale bardzo też jakoś za nimi nie przepadam.

Lubię za to giełdy birofilistyczne na które jeżdżę mniej więcej co dwa miesiące.
Wtedy jestem w swoim żywiole, kiedy rozmawiam z innymi kolekcjonerami, wymieniam się,
oraz stuknę się kufelkiem. :) Radość sprawia mi również przeczesywanie stoisk w poszukiwaniu nowych kapsli do zbioru. :P
Podczas takich imprez naładowuję swoje akumulatory pozytywną energią :D

Poza tym, uwielbiam spędzać czas ze znajomymi na wszelakich ogniskach, biwakach.

Oyen
Extra marzyciel
Posty: 670
Rejestracja: 02 cze 2010, 22:39
Imię: Kuba

Post autor: Oyen » 05 cze 2010, 0:22

czy wszyscy marzyciele nie lubią dyskotek? ten klimat spoconych nawalonych/naćpanych ludzi ocierających się o siebie, udawanie że wszystko jest fajnie i miło, gdzie nieważne jest to ile ma się lat byleby się nawalić zabawić, gdzie 13-latki dają dupy byle komu, gdzie nie liczy się nic?

ja nie lubię.

rodzinnych sabatów czarownic też nie (moi rodzice mają tylko siostry więc tylko one zadają masę niewdzięcznych pytań). wolę poszaleć na jakimś fajnym koncercie lub iść na piwo/pizze/najebke do akademika, gdzie zawsze znajdzie się chetny do picia ;)

jezeli mialbym wybierac to wybrałbym spotkanie rodzinne ale bez płci żeńskiej a jak nie to dyskoteka. przynajmniej nikogo bym nie znal. :wstyd:

Fantagiro
Newbie
Posty: 1649
Rejestracja: 23 sty 2010, 17:11

Post autor: Fantagiro » 05 cze 2010, 10:51

Z dyskoteki zawsze można się ewakuować bo z rodzinnego spotkania prędko Cię nie wypuszczą :D

Obwarzanek
Newbie
Posty: 6826
Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
Imię: Ignac.
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ciemności psychozy

Post autor: Obwarzanek » 05 cze 2010, 11:06

Mnie wypuszczają :D

Oyen
Extra marzyciel
Posty: 670
Rejestracja: 02 cze 2010, 22:39
Imię: Kuba

Post autor: Oyen » 05 cze 2010, 22:09

ja juz 2 lata nie widzialem sie z rodziną, bo zawsze coś wymyślam ze nie moge. czuje sie swietnie ;)

Awatar użytkownika
Orion
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 193
Rejestracja: 05 cze 2010, 16:42
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Mielec

Post autor: Orion » 05 cze 2010, 22:14

Dyskoteki to nie moja liga i raczej prędko tam nie zagoszczę. Wolę jakiś zadymiony pub, czy koncert rockowy. Rodzinne imprezy również mi nie zawadzają, ale niemal jak każdy wolę swoje towarzystwo i klimaty.

Awatar użytkownika
kioketsuke
Extra marzyciel
Posty: 798
Rejestracja: 15 lip 2009, 21:03
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Toruń

Post autor: kioketsuke » 22 sie 2010, 23:53

ani to ani to ; d
kameralna impreza w gronie znajomych- oj taak :3 zwłaszcza j-rock party :D

Awatar użytkownika
Morgaine130
Marzyciel-Gaduła
Posty: 51
Rejestracja: 21 sie 2010, 11:24
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: ?ódź

Post autor: Morgaine130 » 23 sie 2010, 0:06

Nie przepadam za dyskotekami a tym bardziej za spotkaniami rodzinnymi...niepotrzebna farsa. Najlepsze są noce horrorów z kumpelami ;p

Aniequ
Łapacz chmur
Posty: 850
Rejestracja: 24 lip 2010, 15:39

Post autor: Aniequ » 23 sie 2010, 0:55

Teraz to już zdecydowanie przepadam za skromną imprezą w zasobie rodziny.

limonka302
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 165
Rejestracja: 20 sie 2010, 8:22
Imię: Anetaa < 3
Lokalizacja: nieee ważnee .

Post autor: limonka302 » 25 sie 2010, 10:02

Imprezy gdyż można sobie pogadać itp.

Icannotfly.
Newbie
Posty: 4411
Rejestracja: 12 cze 2010, 13:48
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Stamtąd.

Post autor: Icannotfly. » 25 sie 2010, 10:23

Sama nie wiem, mając do wyboru spędzenie tego samego wieczoru albo na dyskotece ze znajomymi, albo imprezę w gronie rodzinnym, co bym wybrała. Dyskotek nie lubię, w dodatku ta muzyka, wrzask i różowe lale, bleh. Chyba jednak wolałabym te parę godzin posiedzieć przy rodzinie.

sandrusiaa007
Spełniacz Marzeń
Posty: 2375
Rejestracja: 08 lip 2009, 9:14
Płeć: Kobieta
Lokalizacja:

Post autor: sandrusiaa007 » 25 sie 2010, 15:08

impreza.. nie koniecznie w klubie.. byle ze znajomymi ^^

Bogini Śmiechu
Newbie
Posty: 3370
Rejestracja: 22 cze 2009, 15:11
Imię: Sylwia
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bogini Śmiechu » 26 sie 2010, 10:47

Za dyskotekami nie przepadam..
Wolę jakieś imprezki w gronie najlepszych znajomych ;]

Nao
Początkujący marzyciel
Posty: 47
Rejestracja: 11 sie 2010, 16:50
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Nao » 26 sie 2010, 10:55

Przyznam, że imprezy nie są dla mnie, źle się czuję w tłumie, a i "szalona" osobowość ze mnie nie jest, więc unikam ich jak mogę. Zdecydowanie wolę kameralne spotkanie ze znajomymi lub rodziną.

Muszol
Extra marzyciel
Posty: 761
Rejestracja: 21 sie 2010, 22:17

Post autor: Muszol » 27 sie 2010, 2:11

Obojętnie gdzie byleby z zaufanymi ludźmi :)

Puma0000100
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 139
Rejestracja: 11 sie 2010, 17:00
Imię: Żaneta
Płeć: Kobieta

Post autor: Puma0000100 » 27 sie 2010, 12:07

Dyskoteka! Miła odmiana od moich rodzinnych imprez :)

Musiek
Początkujący marzyciel
Posty: 48
Rejestracja: 27 sie 2010, 15:36
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Musiek » 27 sie 2010, 15:55

Zdecydowanie kameralna imprezka w domu wśród znajomych a jak można to i znajomych moich znajomych, nie umiem tańczyć i chyba nie jest mi dane naumieć się aczkolwiek nie przeszkadza mi to, takie domowe imprezy sa fajne ze wzgledu ze wiekszosc ludzi sie zna, wiadomo czego po nich sie mozna spodziewać, na dyskotekach róznie bywa ale powszechnie wiadomo co sie o nich mowi, kto chodzi na dyskoteki? tzw lachony, blondynki, lalki barbie, rzadko kiedy kobieta normalna chcąca sie poprostu nieco wyszaleć tyle o paniach przechodzac do panów sa to albo metroseksualiści którzy stawiają kołnierzyk wyzej niż maja podbródek albo panowie którzy licza ze cos uda im sie "zaliczyć".

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości