Ładni/przystojni maja lepiej?
- QueenDream
- Posty: 30323
- Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
- Imię: Aldona
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraina Marzeń
Ładni/przystojni maja lepiej?
Uważacie, że urodziwi ludzie mają lepiej?
Jeśli tak, dlaczego?
Dlaczego tak wiele osób poznając osobę najpierw zwraca uwagę na jej wygląd, a nie zwraca uwagę na to co ma w środku, nie chce jej poznać bo jest brzydka/brzydki?
Zapraszam do rozmowy.
Jeśli tak, dlaczego?
Dlaczego tak wiele osób poznając osobę najpierw zwraca uwagę na jej wygląd, a nie zwraca uwagę na to co ma w środku, nie chce jej poznać bo jest brzydka/brzydki?
Zapraszam do rozmowy.
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 22:23 przez QueenDream, łącznie zmieniany 1 raz.
Bcause to jest pierwsze wrażenie. Charakter ciężko poznać chociaż w połowie pierwszy raz widząc kogośDlaczego tak wiele osób poznając osobę najpierw zwraca uwagę na jej wygląd, a nie zwraca uwagę na to co ma w środku, nie chce jej poznać bo jest brzydka/brzydki?
Może spytajmy ichSzczęśliwa pisze:Uważacie, że urodziwi ludzie mają lepiej?
więc jak uważacie?
-
- Posty: 3370
- Rejestracja: 22 cze 2009, 15:11
- Imię: Sylwia
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Nie każdy kto jest urodziwy ma w życiu lepiej. Ważne jest żeby miał jeszcze ciekawy charakter, a nie tylko wygląd. Dużo osób zwraca najpierw uwagę na czyjś wygląd, ponieważ jak powiedział MJ jest to pierwsze wrażenie. Po prostu jesteśmy już tak skonstruowani, że patrząc na jakąś osobę od razu myślimy sobie, czy ta osoba jest ładna, czy nie. Dopiero po pewnym czasie zwracamy większą uwagę na czyjś charakter.
- Bogini_Seksu
- Posty: 2418
- Rejestracja: 21 cze 2009, 14:52
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Z Kątowni :P
Na pierwsze wrażenie zawsze idzie uroda...ale co jeśli nie ma nic po za tym? Oczywiście, że zwykle mają lepiej, ale tylko dopóki się ich nie pozna. Bo przecież wygląd nie jest najważniejszy. A Ci, których uważa się za ładnych z czasem bzikują na swoim punkcie i trudno jest się z nimi dogadać Oczywiście nie wszyscy są tacy, ale niestety są.
Jeśli chodzi o pierwsze wrażenie, to oczywiście Ci "ładniejsi" mają lepiej, ale później wychodzi na wierzch to, co okazuje się nie zbyt "ładne"
Jeśli chodzi o pierwsze wrażenie, to oczywiście Ci "ładniejsi" mają lepiej, ale później wychodzi na wierzch to, co okazuje się nie zbyt "ładne"
No tak ładniejsi mają w życiu łatwiej i lepiej. Nie wiem czemu tak jest ale tak się uzgodniło. Przy pierwszym spotkaniu, pierwsze wrażenie jest ważne. Prawda jest jeszcze taka, że będąc ładnym trzeba się dobrze napracować, aby udowodnić drugiej stronie, że ma się jeszcze coś fajnego oprócz tylko atrakcyjnego wyglądu.
Myślę, że coś w tym jest. Ludzie z reguły bardziej lubią ładnych ludzi i taka osoba szybciej zostanie zaakceptowana w nowym gronie niż taka która tej urody nie posiada.
Ale można też na to spojrzeć z drugiej strony, niektórzy piękne kobiety postrzegają jako puste i mało inteligentne i tak jak wspomniała Ania, muszą one udowadniać swoją wartościowość.
Ale można też na to spojrzeć z drugiej strony, niektórzy piękne kobiety postrzegają jako puste i mało inteligentne i tak jak wspomniała Ania, muszą one udowadniać swoją wartościowość.
Fantazja zwłaszcza gdy kobieta jest blondynką to wtedy musi podwójnie udawadniać swoją wartość. Niestety są jeszcze osoby, które traktują stereotyp związany z blondynkami..
Może tu nie chodzi o sam wygląd, lecz o pewność siebie. Z reguły osoby ładne są bardziej pewne siebie i przebojowe niż ci co czują się mniej ładni.Fantazja pisze:taka osoba szybciej zostanie zaakceptowana w nowym gronie niż taka która tej urody nie posiada.
- Bogini_Seksu
- Posty: 2418
- Rejestracja: 21 cze 2009, 14:52
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Z Kątowni :P
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Czy ładni mają lepiej?>? nie wiem. Ni byłam nigdy w takiej sytuacji:D ale myślę, że na pierwszy rzut oka to tak. Każda osoba, która nie cieszy się wielką urodą tak myśli. Ale w gruncie rzeczy przecież uroda nie ma za dużego wpływu na nasze życie. Oczywiście przy pierwszym poznaniu ma jakikolwiek wpływ na to czy zostanie się w pewien sposób zaakceptowany. Ale w przypadku facetów większość jest taka, ze skoro ładny to głupi. Ale to taki trochę stereotyp myślę.
Co do blondynek wspomnianych nie uważam, żeby je ktoś traktował inaczej ze względu na kolor włosów. Sama znam kilka blondlasek które inteligencją świecą na odległość i nie podpiszę się pod słowami że blondi jakaś jest pusta.
Co do blondynek wspomnianych nie uważam, żeby je ktoś traktował inaczej ze względu na kolor włosów. Sama znam kilka blondlasek które inteligencją świecą na odległość i nie podpiszę się pod słowami że blondi jakaś jest pusta.
Ja powiem może na przykładzie pracy jako sekretarka. Jak wiadomo sekretarka powinna być wizytówką szefa, więc powinna dobrze się prezentować. Kiedyś było tak, że ogólnie decydował o tym wygląd. Teraz pod uwage brany jest wygląd jak i inteligencja, umiejętności oraz wiedza. Dlatego można wysunąć wniosek, że sama ładność nie gwarantuje nam pracy (: Trzeba się wykazać wiedzą, więc szanse są wyrównane.MJ pisze:W pracy również?
-
- Posty: 807
- Rejestracja: 11 kwie 2009, 14:23
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Września
Szczerze? Oczywiście, że urodziwi mają lepiej. Ludzie od razu zwracają na nich uwagę i chętniej się z nimi zadają. Oni łatwiej dostaną pracę, kiedy do wyboru są ładny/a lub brzydki/a. Dlaczego tak się dzieje? Uważam, że ludzie po prostu nie chcą się wysilać na poznawanie "wnętrza". Jeśli ktoś jest brzydki, to nie ma sensu się z nim zadawać. Bo to siara i obciach. A z ładnym/ą warto się pokazać. To przykre, ale prawdziwe...
- QueenDream
- Posty: 30323
- Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
- Imię: Aldona
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraina Marzeń
Jeśli chodzi o mnie, w pierwszej kolejności(gdy kogoś poznaję), nie zwracam uwagi na wygląd, jeśli by tak było, nie byłabym z moim facetem
Dla mnie jednak od początku do końca liczy się tylko i wyłącznie charakter na którymś tam dalszym miejscu wygląd.
Ale wydaje mi się, że większośc ludzi, kiedy kogoś poznają właśnie zwraca uwagę na wygląd, jak ktoś jest ubrany itd.
Nie raz tym, którzy nie są ładni trudno jest znaleźć nowych znajomych.
Dla mnie jednak od początku do końca liczy się tylko i wyłącznie charakter na którymś tam dalszym miejscu wygląd.
Ale wydaje mi się, że większośc ludzi, kiedy kogoś poznają właśnie zwraca uwagę na wygląd, jak ktoś jest ubrany itd.
Nie raz tym, którzy nie są ładni trudno jest znaleźć nowych znajomych.
mysle ze maja lepiej i w zyciu zawodowym i prywatnym.
jak napisala grusia, racja uznawani sa za pustakow ale z mojego otoczenia to wlasnie te 'pustaki' chodzi tu o dziewczyny w tym momencie.. to wlasnie one pierwsze znajduja chlopakow i sa najczesciej w centrum zainteresowania.
jak napisala grusia, racja uznawani sa za pustakow ale z mojego otoczenia to wlasnie te 'pustaki' chodzi tu o dziewczyny w tym momencie.. to wlasnie one pierwsze znajduja chlopakow i sa najczesciej w centrum zainteresowania.
Ostatnio zmieniony 07 lip 2009, 8:50 przez Iza92, łącznie zmieniany 1 raz.
Na jego miejscu poczułbym się urażonySzczęśliwa pisze:Jeśli chodzi o mnie, w pierwszej kolejności(gdy kogoś poznaję), nie zwracam uwagi na wygląd, jeśli by tak było, nie byłabym z moim facetem
No pewnie, że mają lepiej wiem po sobie xD
Ok teraz poważnie już. Tak jak większość z was pisze, na samym poczatku oceniamy wygląd danej osoby. Powiedzcie sami, gdzieś w kącie na imprezie siedzi ładna pani/przystojny pan, a w drugim kącie brzydka pani/pan. Do kogo się przysiądziecie? Nie piszcie, że siądziecie i zaczniecie rozmowe z kimś kto wam się nie podoba, bo nie uwierze.
W pracy może być inaczej. Kiedy idziemy do jakiejś poważnej pracy nasz CV i list motywacyjny zostawiamy u jakiejś pośredniej osoby i wtedy pod uwage brane jest tylko doświadczenie i wykształcenie, a nie wygląd.
- QueenDream
- Posty: 30323
- Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
- Imię: Aldona
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraina Marzeń
Zależy pod jakim względem mają łatwiej? W opiniach na pewno... Ale tak poza tym? To człowiek jak każdy inny, co z tego, że ma ładną buźkę, jak jego życie może być pasmem nieszczęść i niekoniecznie układa mu się mimo tej urody? Wiem jedno, ludzie to świnie i na pewno woleliby w towrzystwie ludzi ładniejszych, a głupszych niż odwrotnie, niekoniecznie urodziwych, ale cholernie ciekawych. Ale cóż.
Ale to akurat jest wina samego człowieka, a nie czynnik niezależny od niego, jakim są np. rysy twarzy, kolor oczu i inne cechy, które można określić mianem urody.Kleo pisze:ktory nie potrafi nawet o siebie zadbać.
IMO sama "uroda" to rzecz względna, a jej postrzeganie jest zależne od gustu. Dlatego uważam, że wcale nie ma zasady, że ktoś ładny zawsze będzie radzić sobie lepiej niż mniej urodziwa osoba. Nie. To kwestia samooceny i znajomości własnej wartości. Jeśli ktoś jest zakompleksionym ponurakiem to wiadomo, że będzie gorzej odbierany niż osoba, która lubi siebie i dobrze czuje się we własnym ciele.
-
- Posty: 6826
- Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
- Imię: Ignac.
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: ciemności psychozy
Być może to jest właśnie powód, dla którego "ładni" mają lepiej - zazwyczaj czują sie bardziej pewnie.
Ja bym nie powiedziała, że tak zawsze ładni mają lepiej. Nieraz ładna dziewczyna jest nienawidzona przez rzesze "brzydszych" koleżanek właśnie za urodę poza tym wśród ludzi często pokutuje jeszcze pogląd, że jak jest bardzo ładna, to pewnie pstro w głowie. Nie wiem, czy to takie faktycznie lepsze.
Ja bym nie powiedziała, że tak zawsze ładni mają lepiej. Nieraz ładna dziewczyna jest nienawidzona przez rzesze "brzydszych" koleżanek właśnie za urodę poza tym wśród ludzi często pokutuje jeszcze pogląd, że jak jest bardzo ładna, to pewnie pstro w głowie. Nie wiem, czy to takie faktycznie lepsze.
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Kiedyś myślałam, że mają o wiele lepiej niż ci należący do nienajładniejszych. Ale teraz to się jakoś zmieniło.
Fakt, że uroda ma jakiś wpływ, ale nie podpierana staraniami jest mało warta.
Dajmy na to nastawienie człowieka. Ładny ponurak albo przeciętny zadowolony. łatwiej ma ten drugi.
Inna sytuacja nastawienie do swiata, ludzi i ogółu, też ma wpływ. Także teraz już widze, że nie sama uroda ma wpływ na cokolwiek. A aura jaką wokół siebie potrafi dany człowiek wyłonić. Ona jest najważniejsza.
A wspomniane przez Pers nienawidzące koleżanki to trochę głupota, nienawidzić kogoś za to jak wygląda.
Fakt, że uroda ma jakiś wpływ, ale nie podpierana staraniami jest mało warta.
Dajmy na to nastawienie człowieka. Ładny ponurak albo przeciętny zadowolony. łatwiej ma ten drugi.
Inna sytuacja nastawienie do swiata, ludzi i ogółu, też ma wpływ. Także teraz już widze, że nie sama uroda ma wpływ na cokolwiek. A aura jaką wokół siebie potrafi dany człowiek wyłonić. Ona jest najważniejsza.
A wspomniane przez Pers nienawidzące koleżanki to trochę głupota, nienawidzić kogoś za to jak wygląda.
Uhm. Ale ci mniej urodziwi też mogą czuć się doskonale ze swoim wyglądem. Moim zdaniem ich pewność siebie będzie jeszcze bardziej utwierdzona po pokonaniu własnych kompleksów i zahamowań, niż w przypadku osób, które zawsze były podziwiane za urok i przywykły do głaskania po główce.persecutoria pisze:Być może to jest właśnie powód, dla którego "ładni" mają lepiej - zazwyczaj czują sie bardziej pewnie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości