ale jednak odpisałeś... czasem wystarczy wcisnąć jeden przycisk (niekoniecznie "wyślij") w okienku rozmowy, by skazać się na lawinę spamu. polecam ignorować, a najlepiej zaopatrzyć się w filtr blokujący treść wychodzącą spoza listy kontaktów. w ostatnich swoich wypowiedziach wielokrotnie w...

Leah P, tylko po co? ja z kolei nie widzę powodu, by przekonywać osobę, która uważa inaczej. jedną książkę zrozumie się od razu, inną po kilku razach, a jeszcze inną nigdy. ponadto wyjątkowo nie podoba mi się sposób "dyskusji", dzieląc wypowiedź drugiej strony na cytaty, by następnie podda...

.. jednocześnie ciężko nie zauważyć kiedy mniejsze źródła wysychają, prawda? to temat o FB, więc może ciurkiem wymienimy skutki globalizacji poszczególnych społeczności? to jest niezły temat na pracę dyplomową, magisterkę i jestem całkiem przekonany, iż niejedną popełniono. użytkownik widzi, ale ma ...

"ale"? ale co było wcześniej od komunikacji naturalnej? stoi jednoznaczne pytanie w tym temacie. a to, że ludziska dzielą włosa na czworo nie jest nowością, nie jest też istotne. zwróciłem uwagę na to jak tzw. cywilizacja postępowa traktuje sposób porozumiewania się. łapami wytłumaczysz ka...

Jakie sa wedlug was najwazniejsze jezyki na swiecie? Najprzydatniejsze w codziennym uzyciu lub takie, ktore dadza nam lepsze mozliwosci w zyciu. język migowy. bo tym da się wszystko wytłumaczyć, obojętnie od dziury w jakiej się znajdujemy. język serca. tzn. jeśli ktoś ma serce. język gestów i ciała...

geck wysypał się po raz milionowy podczas usuwania obiektu. design to fail.

ps. braun miał rację - niestabilna, nudna technologia. deweloperzy jego ustami sami przyznają, iż ich własne rozwiązania należą do zawodnych...

kedy taka kalkulacja jest jak najbardziej na miejscu. chcąc lub mniej użyłem tam antytezy i to wycelowaną we własne zdanie. słusznym jest, by nie oceniać zjawiska, gdy nie ma się o nim jakiejkolwiek wiedzy. a mnie zdarza się oceniać w sposób niejednoznaczny, czy generalnie ujmując "mówić" ...

słowo "jakbyś" jest zbędne. widzisz, nigdy nie myślałem aby założyć tam profil, ale realny. a co za tym idzie przenieść tam swoją aktywność. facebook ma kilka ograniczeń dla poziomu zwykłego gościa. także owszem!.. ze trzy konta na zupełnie wydumanych danych tam zostawiłem. ostatnie, gdy s...

głębiej. 'nie chcę' katalogować znajomości, mierzyć ich bitami.

jak w temacie... siódmy rok piszę takowe. nie zliczę ile godzin już pochłonęło, ile koncepcji zostało nadpisanych. nad samym tylko stylem wyświetlania formularzy siedziałem kilka dni. także owszem. nie pierwsze, ale mam nadzieję ostatnie. suma doświadczeń, porażek. [quote=Jaśmin"](...) Zdecydow...

a ta pseudo-wylewność użytkowników jest czymś nowym? zawsze tak było. wyrastały całe grupy znudzonych czatowaniem w różnych interiach. niemniej jeśli ktoś otrzymuje spam, to jest to.. jego wina. istnieje wiele rozwiązań oraz ustawień, które problem eliminują. żadnych wiadomości z nieznanych numerów,...

kwestia nauki pobranej od środowiska w jakim się wyrosło. można oczywiście stanąć kołkiem w gardle wyuczonym zasadom, lecz mimo to zwraca się uwagę na reakcje otoczenia. na 'oceny' postępowania. jedno jest pewne: zadowolić wszystkich nie sposób, dlatego czasem lepiej zacząć od zadowolenia siebie i n...

yyyy "dayZ"? chyba. nie pamiętam dobrze.

cóż, większym jeszcze błędem było przystąpienie tego kraju do unii. dopiero dzisiaj, wychodząc, pragną docenić walory bycia wyspą. mają nadzieję stać się pośrednikiem pomiędzy ue a ameryką. tylko czy ameryka ich potrzebuje? podejrzewam, iż unia będzie strzyc oczkami w kierunku londynu, ale waszyngto...

jakiś gnojek na skuterze z trzaśniętym tłumikiem, który za cel życia obrał przejeżdżać przed bramą w tę i z powrotem. z placu zabaw, do domu i tak w kółko. no a poza tym dziura w rynnie. kolanko diabli wzięli.

gadu jako takie dawno uległo 'stoczeniu', toteż polecam wykorzystywać wyłącznie protokół na zewnętrznych klientach - np. Kadu. konfiguracja prosta jak ten drut, a szansa otrzymania jakiegokolwiek spamu bliska zeru. nie jest to już technologia popularna, ale przydatna platforma do spokojnej wymiany m...

unia rozpada się, bo jest słaba, lecz "brexit" stanowi błąd. wyszedł na wierzch jeden z największych błędów demokracji. większość może zignorować mniejszość nawet, gdy różnica dotyczy ułamków, kilku procentów. w tym przypadku ignoruje się zdanie blisko 50% obywateli ogółem. cukierkiem tych...

twarzoksiążka, czyli serwis, który tak naprawdę nic nie oferuje. internet w internecie. miał być system komunikacji w uczelni zuckerberga, a wyszła globalna tablica magnetyczna. marketingowy raj i piekło jedynego słusznego rozwiązania. osobiście nigdy nie myślałem, aby założyć w czymś takim profil. ...

cytując klasyka: "we'll see, then'll know".

pozdrawiam

na nudę w dzień mam pracę. nigdy nie kończące się zajęcia. plewienie, modelowanie roślin, utrzymywanie sypiących się mechanizmów na chodzie, sprzątanie i jeszcze więcej sprzątania. jakkolwiek nie brzmi to zachęcająco, tak satysfakcja z wykonanej roboty jest na wyższym poziomie, od dajmy na to spędze...

fakt iż rynek nie ma do zaproponowania nic lepszego. myriad premier, tysiące nie wartych czasu, szablonowych do bólu pseudo produkcji. co prawda nie znoszę technologicznej lipy odwalanej przez bethesdę, ale role play i modyfikacje pozwalają jakoś przebrnąć.

japonia: ostatnimi czasy jest sobie "Washizu - Enma no Touhai", ale nic nie pobije "Mudazumo Naki Kaikaku". autor tego ostatniego najzwyczajniej w świecie drwi sobie, przeskakując na jakikolwiek styl rysunku, z wyśmienitym rezultatem. poza tym pełno romansów wszelakich odmian. ko...

gdyby nie kakofonia poprawności politycznej, mal byłby całkiem niezłym serwisem społecznościowym. bez tego pozostaje tylko formą katalogu. sam założyłem tam konto by zwalczyć pamięć krótkotrwałą wobec nazw, tytułów dzieł, które czytuję/przeglądam. jakby co to identyfikator ten sam co tutaj.

"new vegas", po raz enty. choć obecnie niewiele w tym rozgrywki, a więcej ślęczenia w gecku. w planie owb.

Czy "bycie singlem" ma sens?

społecznie nie. biologicznie nie. osobiście uważam, że to droga donikąd. jest pewien limit dla ilości możliwości zdobywania doświadczeń tylko we własnym zakresie. a to rodzi jeno monotonię...

taki tam eksperyment z rejestracją , mając na myśli iż żaden ze mnie "marzyciel". do tego odstraszał host, ale nuda straszną bywa. zbrzydło mi grzebanie w śmietniku z mountain view, więc postanowiłem rzucić okiem na powtarzający się wynik.

pozdrawiam