Samobójstwo = piekło?

Wiara, Kościół, Bóg, poglądy filozoficzne. Dział trudny, kontrowersyjny. Zastanawiasz się czasem co spotka Cię po śmierci? Jak powstał świat? Czym jest dusza? Masz odwagę podzielić się swoimi spostrzeżeniami?
Usunięty 2886

Samobójstwo = piekło?

Post autor: Usunięty 2886 » 31 gru 2012, 11:17

Co o tym sądzicie?
Czy to wg was prawda?
Czy osoba, która popełnia samobójstwo trafia prosto do piekła?

Awatar użytkownika
Melancthe
Newbie
Posty: 1733
Rejestracja: 28 paź 2010, 13:18
Imię: Wioletta
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Wien

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Melancthe » 03 sty 2013, 0:31

Moim zdaniem sama myśl o tym by się zabić już jest piekłem - więc tak, trafia.

Zgredfil
Bujający w obłokach
Posty: 496
Rejestracja: 31 paź 2012, 19:33
Płeć: Mężczyzna

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Zgredfil » 03 sty 2013, 19:07

Nie trafia, gdyż właśnie ucieka z życiowego piekła. :dobani:

Awatar użytkownika
Iluminacja
Newbie
Posty: 3245
Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Iluminacja » 06 sty 2013, 18:48

Melancthe pisze:Moim zdaniem sama myśl o tym by się zabić już jest piekłem - więc tak, trafia.
Tym sposobem sporo ludzi już by miało tam zaklepane miejsce, a wątpię w to.

Słyszałam opinię, że jedynie samobójstwo popełnione pod wpływem choroby psychicznej nie jest karane piekłem, inne przypadki uznawane są pewnie za fanaberie. Ale chwila, czy za zabójstwo kara jest taka sama i czy nie powinna być większa?

Zgredfil
Bujający w obłokach
Posty: 496
Rejestracja: 31 paź 2012, 19:33
Płeć: Mężczyzna

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Zgredfil » 06 sty 2013, 20:43

Wg informacji zaczerpniętej z Wiki:
"W katolicyzmie samobójstwo jest grzechem, przez wieki uznawanym za grzech śmiertelny - skazujący samobójcę na wieczne potępienie."
Jednakże:
"W świetle współczesnej nauki Kościoła samobójcy mogą osiągnąć zbawienie, jeżeli samobójstwo jest wynikiem działania diabła, silnego stresu, poświęcenia, depresji lub innego zaburzenia czynności psychicznych. W takiej sytuacji może w ogóle nie dojść do popełnienia grzechu śmiertelnego".
ALLELUJA ! :]

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Ruta » 07 sty 2013, 16:19

Zgredfil pisze:"W świetle współczesnej nauki Kościoła samobójcy mogą osiągnąć zbawienie, jeżeli samobójstwo jest wynikiem działania diabła, silnego stresu, poświęcenia, depresji lub innego zaburzenia czynności psychicznych. W takiej sytuacji może w ogóle nie dojść do popełnienia grzechu śmiertelnego".
No tak, przecież ktoś samobójstwo popełnia ot tak, dla zabawy. ;D

Offline
Extra marzyciel
Posty: 754
Rejestracja: 23 cze 2012, 15:32
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Offline » 07 sty 2013, 17:16

Jest to ciężki grzech, tyczący się przykazania "Nie zabijaj". Brak szacunku do życia - do tego, co otrzymaliśmy od Boga, a więc brak szacunku do Niego samego. Ale myślę, że nie wszyscy samobójcy trafiają tak prosto do Piekła. Mogą cierpieć długo w Czyśćcu - gdy już wycierpią swoje i ludzie na Ziemi wymodlą łaskę dla tego człowieka, to może trafić do Nieba. Tak mi się wydaje, ale czy tak na prawdę jest, to nie wiedzą nawet najwyżsi duchowni.

Obwarzanek
Newbie
Posty: 6826
Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
Imię: Ignac.
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ciemności psychozy

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Obwarzanek » 07 sty 2013, 17:35

Ruta pisze:No tak, przecież ktoś samobójstwo popełnia ot tak, dla zabawy
Bywają czasem tacy kretyni.

Offline
Extra marzyciel
Posty: 754
Rejestracja: 23 cze 2012, 15:32
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Offline » 07 sty 2013, 19:42

Obwarzanek pisze:
Ruta pisze:No tak, przecież ktoś samobójstwo popełnia ot tak, dla zabawy
Bywają czasem tacy kretyni.
Czasem tak na prawdę nie chcą się zabijać, nie mają powodów, by umrzeć. Ale robią to, bo chcą zrobić sobie wokół siebie szum, zwrócić uwagę. Dodatkowa, "niesamowita" historia. Tylko nie wiem, co im z tego przyjdzie, skoro i tak umrą.

Awatar użytkownika
Iluminacja
Newbie
Posty: 3245
Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Iluminacja » 07 sty 2013, 20:12

Offline pisze:Tylko nie wiem, co im z tego przyjdzie, skoro i tak umrą.
Albo i nie.
Offline pisze: Czasem tak na prawdę nie chcą się zabijać, nie mają powodów, by umrzeć
I śmieszne jest jeśli jednak umierają :oczami:

Offline
Extra marzyciel
Posty: 754
Rejestracja: 23 cze 2012, 15:32
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Offline » 07 sty 2013, 20:14

Iluminacja pisze:
Offline pisze:Tylko nie wiem, co im z tego przyjdzie, skoro i tak umrą.
Albo i nie.
No albo. :oczami:
Iluminacja pisze:
Offline pisze: Czasem tak na prawdę nie chcą się zabijać, nie mają powodów, by umrzeć
I śmieszne jest jeśli jednak umierają :oczami:
No, śmieszne może nie, ale w pewnym sensie... ironiczne? Nie mogę wyszukać słowa.

Awatar użytkownika
Iluminacja
Newbie
Posty: 3245
Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Iluminacja » 07 sty 2013, 21:08

Offline pisze:No, śmieszne może nie, ale w pewnym sensie... ironiczne? Nie mogę wyszukać słowa.
Taki czarny humor, mi wydaje się to karą za głupotą o ile coś takiego jak kara funkcjonuje.

Zgredfil
Bujający w obłokach
Posty: 496
Rejestracja: 31 paź 2012, 19:33
Płeć: Mężczyzna

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Zgredfil » 07 sty 2013, 21:44

Czyli na początek - kara śmierci za głupotę, a następnie - kara piekła za śmierć bez uprawnień... Jakoś trudno mi to zrozumieć. :szok:

Offline
Extra marzyciel
Posty: 754
Rejestracja: 23 cze 2012, 15:32
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Offline » 07 sty 2013, 21:49

Zgredfil, kara piekła za śmierć bez uprawnień - no, tak można to nazwać. ;) Ale karą za głupotę to będzie, jak jednak umrzeć się nie uda.

Awatar użytkownika
Iluminacja
Newbie
Posty: 3245
Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Iluminacja » 07 sty 2013, 21:51

Offline pisze: Ale karą za głupotę to będzie, jak jednak umrzeć się nie uda.
Chyba jednak nie, a przynajmniej nie dla tych, którzy planowali owo samobójstwo jedynie upozorować.

Zgredfil
Bujający w obłokach
Posty: 496
Rejestracja: 31 paź 2012, 19:33
Płeć: Mężczyzna

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Zgredfil » 07 sty 2013, 22:08

Offline pisze: Ale karą za głupotę to będzie, jak jednak umrzeć się nie uda.
Jeśli to miałoby być karą, to znaczyłoby, że samobójstwo zakończone sukcesem jest nagrodą. Tylko to piekło jakoś mi nie pasuje w tej układance. ;)

Offline
Extra marzyciel
Posty: 754
Rejestracja: 23 cze 2012, 15:32
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Offline » 07 sty 2013, 22:21

Samobójstwo nawet niespełnione jest grzechem. Czy nie? Targnąć się na swoje życie, zdrowie - to też nie w porządku. Z resztą, po takiej nieudanej próbie samobójczej życie przeważnie nie jest kolorowe... w każdym razie nie od razu. I chyba dlatego to jest w pewnym sensie karą. :?: :zdziwko:

Późniejsza godzina - ciężko mi się myśli. ;D

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Ruta » 07 sty 2013, 22:50

Obwarzanek pisze:
Ruta pisze:No tak, przecież ktoś samobójstwo popełnia ot tak, dla zabawy
Bywają czasem tacy kretyni.
Różne słyszałam powody, ale nie "zabawa", jeśli idzie o autentyczną chęć popełnienia samobójstwa...

Awatar użytkownika
Melancthe
Newbie
Posty: 1733
Rejestracja: 28 paź 2010, 13:18
Imię: Wioletta
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Wien

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Melancthe » 07 sty 2013, 23:01

Iluminacja pisze:Tym sposobem sporo ludzi już by miało tam zaklepane miejsce, a wątpię w to.
Nie chodziło mi o "wyobrażenie piekła" typu diabły, ogień etc. Zwyczajnie...mówiąc:
Melancthe pisze:Moim zdaniem sama myśl o tym by się zabić już jest piekłem - więc tak, trafia.
miałam na myśli ten ogrom cierpienia, któremu dana osoba musi wyjść naprzeciw. Nie powiesz mi przecież, że ktoś kto jest szczęśliwy, kocha samego siebie, zdecydowałby się na tak radykalny krok jakim jest samobójstwo - coś od czego bardzo często nie ma odwrotu.

Awatar użytkownika
Iluminacja
Newbie
Posty: 3245
Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Iluminacja » 08 sty 2013, 7:40

Melancthe pisze:Nie chodziło mi o "wyobrażenie piekła" typu diabły, ogień etc. Zwyczajnie...mówiąc:
Tzn?

Obwarzanek
Newbie
Posty: 6826
Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
Imię: Ignac.
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ciemności psychozy

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Obwarzanek » 08 sty 2013, 12:53

Ruta, a ja słyszałam i takie. Niezbyt to częste, bo jednak trzeba mieć mocno zryty beret, by bawić się w ten sposób.

Zgredfil
Bujający w obłokach
Posty: 496
Rejestracja: 31 paź 2012, 19:33
Płeć: Mężczyzna

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Zgredfil » 08 sty 2013, 15:45

Offline pisze:Targnąć się na swoje życie, zdrowie - to też nie w porządku. Z resztą, po takiej nieudanej próbie samobójczej życie przeważnie nie jest kolorowe... w każdym razie nie od razu. I chyba dlatego to jest w pewnym sensie karą. :?: :zdziwko:
W porządku, nie w porządku... w każdym razie karę, lub raczej konsekwencje czynu ponosi się jeszcze za życia.
Trudniejsza jest sprawa z samobójstwem dokonanym, które podobno grozi piekłem za brak uprawnień. :devil:
Trochę to dziwne, bo kara śmierci wymierzana była kiedyś nawet przez sądy kościelne, nie mówiąc już o świeckich, które w wielu państwach wymierzają ją do dziś. Czyżby boskie uprawnienia zostały scedowane na wszystkich tych, którzy taką karę wymierzają, bo jak widać zabicie jednego człowieka przez drugiego zyskuje bożą aprobatę, ale pozbawienie się własnego życia już nie. :crazy:

Awatar użytkownika
Iluminacja
Newbie
Posty: 3245
Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Iluminacja » 08 sty 2013, 16:51

Zgredfil pisze:bo jak widać zabicie jednego człowieka przez drugiego zyskuje bożą aprobatę, ale pozbawienie się własnego życia już nie.
O właśnie, nie rozumiem tego.

Awatar użytkownika
Melancthe
Newbie
Posty: 1733
Rejestracja: 28 paź 2010, 13:18
Imię: Wioletta
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Wien

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Melancthe » 08 sty 2013, 22:05

Iluminacja pisze:
Melancthe pisze:Nie chodziło mi o "wyobrażenie piekła" typu diabły, ogień etc. Zwyczajnie...mówiąc:
Tzn?
Melancthe pisze:miałam na myśli ten ogrom cierpienia, któremu dana osoba musi wyjść naprzeciw. Nie powiesz mi przecież, że ktoś kto jest szczęśliwy, kocha samego siebie, zdecydowałby się na tak radykalny krok jakim jest samobójstwo - coś od czego bardzo często nie ma odwrotu.
Czytaj post od początku do końca -.- A może nadal potrzebujesz wyjaśnień?

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Ruta » 09 sty 2013, 18:00

Obwarzanek pisze:Ruta, a ja słyszałam i takie. Niezbyt to częste, bo jednak trzeba mieć mocno zryty beret, by bawić się w ten sposób.
Ale to było: pobawmy się w samobójstwo.. czy pobawmy się w coś niebezpiecznego?
Znam chłopaka, który sprawdzał ostrość tępego noża na nadgarstku. Wiadomo jak się skończyło... bo nóż wcale nie był taki tępy. Pogotowie miało ponoć fajne miny... nie ma to jak "szalone" imprezy.

Zgredfil
Bujający w obłokach
Posty: 496
Rejestracja: 31 paź 2012, 19:33
Płeć: Mężczyzna

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Zgredfil » 09 sty 2013, 22:14

Melancthe pisze:miałam na myśli ten ogrom cierpienia, któremu dana osoba musi wyjść naprzeciw. Nie powiesz mi przecież, że ktoś kto jest szczęśliwy, kocha samego siebie, zdecydowałby się na tak radykalny krok jakim jest samobójstwo - coś od czego bardzo często nie ma odwrotu.
Masz rację co do piekła na ziemi, ale co z tym obiecanym, biblijnym? :)

Awatar użytkownika
Melancthe
Newbie
Posty: 1733
Rejestracja: 28 paź 2010, 13:18
Imię: Wioletta
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Wien

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Melancthe » 10 sty 2013, 1:01

Zgredfil pisze:Masz rację co do piekła na ziemi, ale co z tym obiecanym, biblijnym? :)
Odpowiem w ten sposób - nie na osądzać. Nie mamy pojęcia co myśli człowiek w chwili swojej śmierci - być może odczuwa w ostatniej sekundzie ludzkiego życia ogromny żal, skruchę, która pozwoli mu później przekroczyć bramy raju? Nie nam to oceniać. Moim zdaniem jest to zwyczajne ostrzeżenie mające na celu uświadomienie nam ile tak naprawdę jest warte życie ludzkie.

Student
Extra marzyciel
Posty: 660
Rejestracja: 10 cze 2011, 15:32
Lokalizacja: Opole

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Student » 10 sty 2013, 15:31

bananowy pisze:Co o tym sądzicie?
Czy to wg was prawda?
Czy osoba, która popełnia samobójstwo trafia prosto do piekła?
z tego co pamiętam, to Kościół mówi o tym jak o zabiciu kogoś (siebie w tym przypadku), więc pewnie "piekło", jak w to się wierzy.

Zgredfil
Bujający w obłokach
Posty: 496
Rejestracja: 31 paź 2012, 19:33
Płeć: Mężczyzna

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Zgredfil » 10 sty 2013, 17:55

Melancthe pisze: nie na osądzać. Nie mamy pojęcia co myśli człowiek w chwili swojej śmierci - być może odczuwa w ostatniej sekundzie ludzkiego życia ogromny żal, skruchę, która pozwoli mu później przekroczyć bramy raju? Nie nam to oceniać.
Pewnie, że motywy samobójczych działań nie nadają się do prostego osądzania, jak również nic nam do tego, co drąży czyjś ludzki umysł w jego ostatnich chwilach. Przedmiotem rozważań są tu natomiast dość nieprzekonujące kryteria otwierania lub zamykania przed duszami samobójców bram piekieł, raju, czy czegoś jeszcze pośrodku.

Lionne
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 145
Rejestracja: 23 lip 2012, 16:24
Imię: Monika

Re: Samobójstwo = piekło?

Post autor: Lionne » 21 sty 2013, 12:34

Offline pisze:Czasem tak na prawdę nie chcą się zabijać, nie mają powodów, by umrzeć. Ale robią to, bo chcą zrobić sobie wokół siebie szum, zwrócić uwagę. Dodatkowa, "niesamowita" historia.
Wydaje mi się, że nawet chęć zrobienia tego szumu jest dowodem na to, że coś jest nie tak. Wewnętrzny przymus bycia zauważonym, wyróżnienia się w grupie... Kiedy przyjmuje aż taką skalę chyba nie jest oznaką zdrowia psychicznego.

Ostatnio słyszałam wypowiedź jakiegoś księdza, który mówił, że samobójcy nie trafiają do piekła, bo nie są do końca świadomi tego co robią - często są pod wpływem leków, ogromnego cierpienia etc.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość