Jestem na tak.niewolnicy_fikcji pisze:jakie jest wasze zdanie na temat 'legalizacji' jej w naszym kraju?
powinna być zdepenalizowana?
Miałam. Podziałała normalnie.niewolnicy_fikcji pisze:mieliście bezpośrednią styczność z tą rośliną ? (tak-jak podziałała na was?)
Używka.niewolnicy_fikcji pisze:dla was to używka czy narkotyk?
Cóż, w tym temacie zgadzam się z .... niewolnicy_fikcji.
Jestem jak najbardziej za legalizacją, bo:
1. Stanie się to opodatkowane i jakaś kasa będzie dla państwa.
2. Zminimalizuje to w jakimś stopniu 'czarny rynek'.
3. Jakoś 'towaru' będzie miała postawione jakieś wymogi, a nie jakiś szajs, który można dostać.
4. THC mniej uzależnia niż papierosy czy alkohol.
5. Każdy będzie mógł zapalić, jak będzie miał ochotę.
6. Jestem przeciwna jakimkolwiek prohibicją.
Zalegalizowana? Volenti non fit iniuria!
Bzdurą jest stwierdzenie, że paląc trawkę i uzależniając się od niej, sięgamy po coś mocniejszego. Jakby tak było, to połowa naszego społeczeństwa zamiast palić papierosy, paliła by kubańskie cygara.
Bzdurą jest, że jak byłaby zalegalizowana, to więcej osób by się pokusiło na jej spróbowanie. To tak samo jak z papierosami czy alkoholem. Kto chce, to i tak spróbuje. Kto nie, to nie.
I tak jak pisze niewolnicy_fikcji, w krajach gdzie jest ona zalegalizowana, nie ma takiej tragedii w uzależnieniach czy problemach w społeczeństwie jak to (niestety pesymistycznym spojrzeniem) widzą co poniektórzy w Polsce.
Poza tym uważam też, że osoby które lubią sobie zapalić zielsko, są uważane za idiotów/głupców/kretynów lub że robią to dla szpanu. Ciekawe dlaczego (pomijam małolatów, którzy tak robią) osoba paląca papierosy, jest tylko osobą uzależnioną i nie określa się ich takim mianem.
Może warto rzucić okiem na to